PlayStation 2 to najlepiej sprzedająca się konsola w historii rynku gier wideo. Jej historia to pasmo ciągłych sukcesów, których nie mogły przekreślić drobne usterki techniczne czy nawet problemy z pasmem dystrybucji. Urządzenie to jest ewenementem w skali światowej i to właśnie jego losami zajmiemy się w dzisiejszym materiale Time Warp.
Przeglądasz: Film
Kirby ssie. Ale tak dosłownie, nie w przenośni. Kirby: Triple Deluxe za to wciąga, jak odkurzacz. Kolorowa grafika, różnorodne plansze i multum bonusów powodują, że trudno różowego kulka nie polecić.
Na każdą popularną konsolę przypada dziesięć, którym się nie udało. O tym, jak szybko źle zrealizowane innowacyjne pomysły przykrywa kurz, przekonacie się na przykładzie GameGadgeta, który zadebiutował raptem dwa lata temu, a dziś… jakby nie istniał nigdy.
Po zaskakująco słabym Mario Tennis Open, wąsaty hydraulik wraca do łask fanów gier sportowych z pomocą swojej najnowszej przenośnej golfowej przygody. Mario Golf: World Tour to momentami frustrująca, ale bardzo satysfakcjonująca gra dla miłośników tego dżentelmeńskiego sportu
Tematem kwietniowego Loot Crate’a są smoki! Smok jest dziki, smok jest zły, smok ma bardzo ostre kły.
Wielkanocnie witamy was w niezwykle szczęśliwym (i tego się trzymajmy), trzynastym odcinku System Error! W tym świątecznym odcinku nie zabraknie typowo religijnych motywów. Będzie o diable, pentagramach, demonach, torturowanych duszach, kozach i opętaniu… Hmmm. Chyba robimy to źle.
Po ponad sześciomiesięcznej przerwie powracamy w nowej Rupieciarni, by sprawdzić czy taki odstęp czasu wystarczy, by niewtajemniczeni zaczęli nas posądzać od podrabianie Ashensa. W dzisiejszym odcinku konsola Arcade Gamer Portable mieszcząca 30 gier z Segi Game Gear i Master System w jednym, plastikowym pudełeczku.
Wyreżyserowane w 1975 roku przez Stevena Spielberga „Szczęki” odbiły się w historii kina szerokim echem i nawet dziś ciężko szukać miłośnika kina, który by o tym kultowym dziele nie słyszał. O Jaws Unleshead, grze akcji z 2006 roku opartej o licencję filmu nie słyszał za to prawie nikt. Szkoda, bo czas obszedł się z nią wyjątkowo łaskawie.
Ten inspirowany okresem okolic drugiej wojny światowej „shmup” jest niestety równie nienatchniony co i gatunek który reprezentuje. Specyficzne podejście do rozgrywki nie potrafi zatuszować faktu, że Luftrausersowi zwyczajnie brakuje „nóg”.
Niekończący się potok słów i film przynajmniej dwukrotnie dłuższy niż być powinien. Tak jest, to gr… Hideo Kojima! W recenzji, która przetestuje waszą cierpliwość, przyglądamy się bliżej kontrowersyjnemu prologowi do piątej części sagi Metal Gear Solid. Jedno jest pewne – „war has changed”.