Teardown – ta stosunkowo niewielka gra indie od równie niewielkiego studia została ostatnimi czasy okrzyknięta przełomem w branży jeżeli chodzi o fizykę, destrukcję otoczenia i oświetlenie. Redaktor Evil Saiga sprawdza czy słusznie!
Autor: EvilSaiga
Tylko jedno w głowie mam, koksu 5… ton. Tak. Jeżeli kiedyś zastanawialiście się jak wygląda ciężkie życie głowy narkotykowego kartelu to teraz macie szansę zrobić to w bezpiecznym zaciszu waszego komputerowego kącika. A przy okazji powiedzcie nam w komentarzach czy podoba wam się materiał przygotowany przez Marcina.