Przeniesione prosto z Vity przygody Aveline de Grandpré to zaraz po niezłym DLC Freedom Cry, najświeższa okazja do walki o Prawdę za pomocą ukrytych ostrzy i innego asasyńskiego oręża. Bezczelny skok na kasę? Jasne, że tak – ale pytanie brzmi: czy granie w Liberation daje choć trochę zabawy?
Przeglądasz: Film
O tym, że pora na przygodę jest zawsze opowie wam Neko w swojej recenzji wideo dostępnej wyłącznie w USA gry Adventure Time: Hey Ice King! Why’d You Steal Our Garbage?! na konsolę Nintendo DS.
Miłośnicy „creepypasty” mogą już zacząć zacierać ręce. Dziś w System Error Prime poruszymy temat niebezpiecznego automatu do gier kontrolującego myśli. 2spooky4me.
The Neverhood to legendarna przygodówka studia o tej samej nazwie. W grze wcielamy się w Klaymena, rdzennego mieszkańca dziwacznego świata zamieszkałego przez istoty nie z tej ziemi.
Rok 2013 obrodził dziesiątkami gier wartymi wzmianki. Wśród nich znalazły się też takie, których niemal grzechem byłoby nie poznać. Spośród nich wybrałem więc pięć, które moim zdaniem z przyczyn wszelakich niesłusznie na arhn.eu pominęliśmy.
Cykl The Legend of Zelda obfituje w masę doskonałych tytułów i aż szkoda, że nie wszyscy polscy gracze są z nim zaznajomieni. Nie wiecie, ile tracicie. Jeśli chcecie to zmienić, A Link Between Worlds wydaje się najlepszym wyborem. Zadowoleni będą zarówno kompletni nowicjusze, jak i fani marki, bo mowa tu o pozycji niesamowicie grywalnej i dopracowanej w każdym niemal szczególe. Brawo, Nintendo!
Oto historia skromnych początków serii, która mimo niezwykłej popularności za granicą, w Polsce znana jest jedynie największym growym zapaleńcom. Większość rodzimych graczy nie wie nawet jak wiele zawdzięczamy Zeldzie i Linkowi. Ja również wiedziałem to tylko z opowieści Mędrców, dlatego też postanowiłem na własnej skórze dowiedzieć się ile prawdy tkwi w pradawnej Legendzie Zeldy.
Polska premiera Xboksa One przewidywana jest najwcześniej na 2014 rok, ale to nie znaczy, że zainteresowani produktem nie powinni zapoznać się z naszą recenzją już dziś! O tym dlaczego naszym zdaniem opóźniona premiera nowego produktu Microsoftu może wyjść nam na dobre spróbujemy opowiedzieć Wam w ramach naszej recenzji!
Po dziewięciu latach na pecetach i konsolach, CJ decyduje, że czas najwyższy pojawić się na urządzeniach przenośnych. Nie doczekaliśmy się nigdy mobilnego „GTA: San Andreas Stories”, więc telefonowy remaster oryginalnego San Andreas będzie nam musiał wystarczyć. I fajnie, takie rozwiązanie nawet zadowala mnie bardziej 😉
Świetny silnik, słaby singiel i jak zawsze dobry tryb multiplayer. Tak w kilku słowach można opisać Killzone: Shadow Fall strzelankę pierwszoosobową wypuszczoną na PlayStation 4 w dzień premiery konsoli.