Jak pomyslałem, tak zrobiłem. Jakis czas temu odkryłem w swojej okolicy dom aukcyjny w którym można trafić najdziwniejsze rzeczy. postanowiłem więc wybrać te najciekawsze i pokazać je wam. Powiedzcie, czy coś takiego wam pasuje.
Przeglądasz: Film
Sega Saturn była w Polsce niczym jednorożec. Każdy szanujący się gracz w latach 90-tych o niej słyszał, ale mało który mógł sobie na nią pozwolić. Czyli w sumie nie jak jednorożec. Sorry. Wysoka cena, nawet w porównaniu do również kosztownego, konkurencyjnego PlayStation nie pomogła sprzedać urządzenia lokalnym dystrybutorom, którzy liczyli, że stanie się ona sukcesem na miarę Pegasusa. Nie inaczej był na bogatym zachodzie — nawet tam Saturn uważany był za sprzęt zbyt drogi i egzotyczny. Sukces sprzęt ten znalazł jedynie w swojej rodzimej Japonii, gdzie zyskał miano kultowego. Mlem.
Cena edycji kolekcjonerskiej to około 500 zł i jest dostępna zarówno na PS4, Xboksa One jak i Switcha. Ze znalezieniem wersji PC może być trochę trudniej!
Z bety wyszła właśnie nowa usługa grania w chmurze Nvidii. Na tle konkurencji wyróżnia się tym, że nie kupujemy na niej gier, a odpalamy tytuły już posiadane „dzierżawiąc” jedynie zasoby serwerowe firmy. Wsparcie ray tracingu RTX czy grania w 120FPS w trybie niskolatencyjnym, a także ograniczony próg darmowy czynią z niego konkurencyjną alternatywę dla chociażby Google Stadia!
Do wczesnego dostępu na Steamie trafiło Temtem, gra o hiszpańskich korzeniach (sic!) stanowiąca odpowiedź na popularne Pokémony. Nie mogła trafić do sprzedaży w lepszym momencie niż w środku bojkotów i krytyki studia Gamefreak, a na dodatek nie jest zablokowana w ekosystemie Nintendo. Wstępnie tylko na Steamie, w przyszłości ma również zawitać na wszystkich wiodących konsolach. Czy to wystarczy?
Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że nieoficjalne akcesoria do gier i konsol są… dziwne. Ale Handy Boy był podobno produktem licencjonowanym przez Nintendo — jeśli wierzyć Wikipedii. Ja wierzę jej rzadko, ale wtedy opis tego materiału byłby mniej interesujący. Gadżet ten łączył ze sobą funkcję szkła powiększającego, podświetlenia ekranu, głośników stereo oraz nakładki na przyciski konsoli. Wszystko w godnym celu poprawienia komfortu gracza. Ehe.
Nostalgii czar. W Progressbar95 wypełniamy paski postępu na pulpitach inspirowanych klasycznymi i nowoczesnymi systemami operacyjnymi. Proste, a wciągające.
Spytaj dowolnego fana Pegasusa o to jak nazywała się jego ulubiona gra wyścigowa i jest duże prawdopodobieństwo, że w odpowiedzi usłyszysz „Micro Machines”. Ta wciągająca ścigałka miała wszystko czego potrzebował konsolowy gracz wczesnych lat 90. Dynamiczną i płynną rozgrywkę, świetnie prowadzące się wozy, fantastyczny tryb dwuosobowy i pamiętne trasy, prowadzące kierowców bo ogródkach, wannach, biurkach i stołach bilardowych. W czasach, gdy najważniejszą walutą gier wideo była wyobraźnia, Micro Machines stanowiło dla niej cudowną pożywkę.
Danganronpa 2 to sequel popularnej visual novelki z 2010 roku. Część druga jest jeszcze bardziej zakręcona i zdaniem redaktora Palara, pod pewnymi względami przebija swojego poprzednika!
Kakarot zabiera fanów w ponad 30-godzinną podróż po wszystkich sagach Dragon Ball Z. Wojownicy Z jeszcze raz zmierzą się z Saiyanami, Friezą, Androidami, Cellem i Buu… a po drodze napotkają również innych, starych znajomych. Szkoda tylko, że świat gier wideo ruszył przez ostatnich parę lat do przodu i Kakarot odstaje już dość odczuwalnie od współczesnych tytułów.