Ach, cofnąć się tak do czasów PlayStation 1. Znów oglądać Spider-Mana na telewizyjnej dwójce i przeżywać potem przygody człowieka-pająka na ekranie własnego monitora. Czasem boimy się wracać do obiektów naszych wspomnień, bo podobnie jak kreskówka o Peterze Parkerze mogły nie zestarzeć się z godnością. Na szczęście w przypadku gry Spider-Man (Neversoft/Activision, 2000) nie jest wcale tak źle. Ciekawym jest, że już wtedy tak nieźle rozwiązano problemy huśtania się na pajęczynach i wspinania po ścianach. Oczywiście, ograniczenia ówczesnej technologii widoczne są na każdym kroku, ale studio zaprojektowała produkt w taki sposób, by nie wchodziły one w drogę rozgrywce. A dzięki dużej liczbie sekretów, kodów i „znajdziek”, da się w nią wsiąknąć nawet dziś.
Poprzedni artykułTest 3 Niedrogich Klawiatur
Następny Artykuł Pixel-Box — sierpień 2018