Jedna z najlepszych gier na telefon finów i jeden z wielu powodów dla których żałuję, że do dziś nie wymyślono żadnego emulatora N-Gage’a. Pathway to Glory to gra piekielnie grywalna mimo swojego szybko rosnącego poziomu trudności. Tytuł dostaje znak jakości Grunia.
Autor: Dark Archon
Na Wasze życzenie podsumowujemy ogłoszenie Switcha. Kiedy można kupić? Jakie wychodzą gry? Jaka będzie cena? Czego oczekujemy i co nas martwi.
Grudniowy Arcade Block jest… dziwny. Format paczki zmieni się wkrótce, więc pamiętajcie, by zagłosować (adnotacja w materiale) na to, którą paczkę powinniśmy wybrać w jej miejsce!
Nareszcie ukończyłem i pobawiłem się trochę w Final Fantasy XV. Gra spodobała mi się tak bardzo, że postanowiłem troszkę na jej temat pogadać. Od lat nie mieliśmy tak długiej recenzji i wiem, że minęło już trochę czasu od premiery, ale mam nadzieję, że znajdziecie w niej garść przydatnych informacji!
Nie codziennie zdarza się, że wciąż aktywna gra MMO obchodzi swoje 20 urodziny! Dlatego nie mogłem przepuścić tej okazji, by przygotować maleńki bonusowy materiał dotyczący Tibii, która dziś ma już oficjalnie dwie dekady! Nie jestem specjalistą, przestałem grać, gdy niektórych z Was nie było jeszcze na świecie (oj, czuję się staro!), ale z tej specjalnej okazji wróciłem na kilka dni do gry, by zobaczyć jak mają się sprawy. Natchnęło mnie to do stworzenia tej malutkiej „laurki”.
Mimo iż jego krainie groziła zagłada, zawsze wesoły Rayman z uśmiechem na twarzy stawał w 1995 roku naprzeciw zagrożeniu. Sześć światów, przepiękna grafika i wyśrubowany poziom trudności gwarantowały długie wieczory przy komputerze lub konsoli.
Okazuje się, że jestem kiepskim vlogerem. Ale Chemiony to fajna zabawka, jeśli ktoś ma wystarczająco głęboki portfel. PS. Bo w dzisiejszych czasach trzeba najwyraźniej takie rzeczy podkreślać: nikt mi nie zapłacił za zrobienie tego filmu. 🙂
Rok 2016 wywarł na nas tak wielki wpływ, że przedłużyliśmy go aż do 2017. W grudniowym Piksel Boksie gadżet tak duży, że (znów) nie zmieścił się do kartonu i coś czego nie lubię, ale mi się podoba.
Wydawać by się mogło, że kolor to sprawa bardzo oczywista. Jak wygląda Mario każdy widzi. W czasach pionierów gier wideo nic jednak nie było proste, więc oczywiście nawet rzeczy tak błahe jak ogrodniczki hydraulika wymagają zawiłego wyjaśnienia.
Nie wszystko złoto co się świeci. Dzisiejszy materiał to ostrzeżenie przed produktami, które obiecują więcej, lepiej i taniej… a które jakimś cudem są droższe, gorsze i ubogie w funkcje.