Przeglądasz: Kategorie Dodatkowe

Stack-Up — jedyna gra na NES, której nie ma sensu odpalać na emulatorze. Nie byłoby to dużym problemem, gdyby fani Retro mogli ją sobie po prostu kupić na internetowej aukcji… ale jest to też gra niezwykle rzadka i kosztująca dziś w kompletnym zestawie nawet tysiące złotych. Wszystko za sprawą tego, że do działania wymagała niszowego akcesorium… które do uruchomienia się wymagało innego niszowego akcesorium.

Oto efekt mojego małego eksperymentu — domowy licznik subów, zegarek, datownik i podglądarka Twitcha w jednym. Łatwo rozszerzyć ją o dowolne nowe funkcje. Automatycznie łączy się z internetem, by na bieżąco, co kilka sekund aktualizować informacje. Wszystko dzięki maleńkiemu Raspberry Pi.

Golf to majestatyczny sport kojarzący się głównie z milionerami relaksującymi się na trawce. Komputerowe adaptacje tej rozrywki przez długie lata sprowadzać się musiały siłą rzeczy do prostych gier zręcznościowych. Zmieniło się to dopiero z nadejściem sterowania ruchowego, które mogło dać grającemu chociaż namiastkę tej dyscypliny. Uniwersalne „akcesorium motion capture” o nazwie Gametrak było jedną z wczesnych prób zrobienia z Golfa faktycznej gry, zanim spopularyzowane zostały współczesne kontrolery ruchowe.

Spojrzenie na narzędzie developerskie DTP-H1500, które używane było przez studia do debugowania pisanych gier wideo. Krótki opis podstawowych funkcji i możliwości, które udostępniała ta jednostka.

Czegoś takiego jeszcze nie było. Zestaw prasowy gry Sniper Ghost Warrior 3 składał się z pakietu dwóch płyt winylowych ze ścieżką dźwiękową… oraz gramofonu na którym płytki można sobie puścić. Deck to Camry CR 1113 oklejony naklejkami z produkcji CI Games.

Choć czasy komunizmu nie są zazwyczaj utożsamiane z postępem, to właśnie wtedy mogliśmy pochwalić się wieloma interesującymi osiągami w dziedzinie technologii. W Polsce powstawały potężne komputery ale i… konsole do gier! TVG-10 produkowane przez firmy Elwro i Ameprod uważane są za jedyny przykład rodzimego, masowo produkowanego sprzętu do grania.

Bardzo cieszy mnie, że Bayonetta trafiła nareszcie na PC i będzie mogła bawić kolejne pokolenie graczy. No i, że ta niszowa dość oraz konsolowa do tej pory seria trafi do większego grona odbiorców. Pecetowa wersja na którą czekaliśmy prawie dekadę wykonana jest naprawdę solidnie, gameplay nie postarzał się nawet o minutę Wiedźmowego Czasu™, ale cóż, mimo wszystko mówimy o grze z zeszłej generacji (i miejscami to widać). Nie wiem co musiałoby się stać żeby Bagietka cięła się na współczesnym sprzęcie.

W latach 90. powstał modularny kartridż pozwalający na produkcję solidnych gier w niskich cenach. Dlaczego nikt dziś o nim nie pamięta?

Dwa lata czekaliśmy na europejską premierę Retro Freaka. Ale opłaciło się! Ta japońska odpowiedź na Retrona 5 dominuje konkurencję ilością funkcji, liczbą wspieranych konsol oraz możliwością odtwarzania ROM-ów.

Czy jest jakiś gracz, który nie słyszał jeszcze o Power Glove?
Akcesorium złą sławą owiane i choć chciałoby się powiedzieć, że nie taki diabeł straszny jak go malują, to „Rękawica Mocy” faktycznie zasłużyła na swój slogan. Jest „taka zła”, choć nie z uwagi na wykorzystaną w niej technologię.