Przeglądasz: Gry Retro

Kategoria nadrzędna Przegląd N-Gage Przegląd serii Zapomniane Opowieści

Mija dziesięć lat odkąd firma Valve ogłosiła „zaginione” Half-Life 2: Episode 3. Być może nigdy nie dowiemy się jak ostatecznie skończyły się losy doktora Freemana. Możemy za to zbadać jak się zaczęły! Przedstawiamy krótki reportaż na temat powstawania rewolucyjnej pierwszej odsłony gry. Żeby odnaleźć najciekawsze detale przeczesaliśmy dziesiątki źródeł w tym nieistniejące już strony www. Efektem jest powyższy materiał! Miłego oglądania.

„To była długa i ciężka sprawa, ale nareszcie Spike i ja trzymamy faceta w garści!”. Gry firmy 7th Level nie były szczególnie popularne w Polsce i większość z nich przeszła u nas bez echa. Za wyjątkiem spolszczonego przez CD-Projekt Ace’a Ventury, który dotarł do nas na fali popularności filmowych przygód tytułowego Psiego Detektywa.

Niezależna grupa Project R3D przygotowała miłą niespodziankę fanom kultowej „Przyjaciółki” wydając Tanks Furry – wieloosobową grę akcji inspirowaną niesamowicie grywalnym „Battle City”. Ponad 40 poziomów, kampania singlowa, dwa tryby multi dla nawet czterech osób i możliwość zamówienia kolekcjonerskiego wydania gry na nośniku to tylko niektóre z jej cech!

Pocket Kingdom: Own The World to strategia dla telefonu N-Gage w której wysyłamy swoje wojska na podbój zamków sterowanych przez innych graczy sieciowych. Choć słaba wizualnie jest to jedna z najciekawszych i najbardziej niecodziennych propozycji na tę platformę.

W czasach gdy emulacja tego typu systemów nie wchodziła raczej w grę, Nintendo w bardzo interesujący sposób poradziło sobie ze wprowadzeniem „kompatybilności wstecznej” dla Game Boya na konsoli Super Nintendo. Firma wydała kartridż dla SNES-a… który zawierał w środku (prawie) całego Game Boya. Ten zajmował się odtwarzaniem gry i przesyłał gotowy sygnał dużej konsoli, która to wyświetlała obraz na ekranie. Ale to tylko początek możliwości tego dziwnego symbiota!

Black & White Petera Molyneux i studia Lionhead to jedna z tych gier, którą ciężko przyrównać do czegokolwiek innego. To po części „god game”, po części strategia, po części symulator sztucznej inteligencji, tamagotchi i eksperymentalny interfejs dotykowy. Pomysł tak szalony, że dziś pewnie nie znalazłby się wydawca chętny podjęcia takiego ryzyka.

Niemieckie „Oel” z Commodore 64 trafiło w drugiej połowie lat 80. do Polski na kasetach ze składankami i dyskietkach jako „Oel Pompowacze”. W grze tej grający wcielają się w „kapitalistów”, których zadaniem jest zbudowanie imperium naftowego przed nadejściem roku 2020. Prymitywna grafika nie powstrzymywała nas przed zagrywaniem się w tę prostą grę i przez parę lat, obok „Eurobusinessu”, była centralnym punktem spotkań ze znajomymi.

Age of Empires to jedna z moich ulubionych serii! Od dłuższego czasu zastanawiałem się w jaki sposób „zahaczyć” o jej kolejne części, bo żal wspominać o jednej ignorując resztę. Stąd też pobieżny przegląd serii od pierwszej do trzeciej części. A kto wie, może w przyszłości przyjrzymy się bliżej poszczególnym odsłonom w ramach Retro.