Przez ostatnie 13 lat marka Silent Hill przebyła długą i krętą drogę. Enigmatyczny „f” jest próbą znalezienia dla niej nowej tożsamości i odejściem od dotychczas znanego w serii amerykańskiego standardu przełomu wieków. Tym razem w pewnym japońskim miasteczku lat 60. XX wieku, Shimizu Hinako przyjdzie zmierzyć się z upiorną manifestacją własnych lęków. Czy developerom z NeoBards Entertainment udało się uchwycić ducha Cichego Wzgórza w swym najnowszym projekcie? Na to pytanie postaramy się odpowiedzieć w recenzji redaktora Kairosa.
Opracowanie: Kamil „Kairos” Grabowski
Lektor: Arkadiusz „Archon” Kamiński
Korekta: Natalia „Shaydar” Kłodzińska, Viatoro