W marcu natrafiliśmy na komputer, który postawił nasz świat na głowie. GPD Win – Starszy brat GPD Pocket – mieścił się w kieszeni, miał wbudowanego pada i całkiem nieźle radził sobie z Windowsowymi grami. Gdy do sprzedaży trafił jego „następca” z dodatkowym RAM-em, wiedzieliśmy, że musimy go spróbować. Powinien nadawać się jeszcze lepiej do grania, prawda?… No, cóż… Nie można mieć wszystkiego.
Egzemplarz GPD Pocket dostarczył do testów sklep gearbest.com
A skoro o tym mowa, to tu jest też omawiany GPD Win.
Serwis arhn.eu może otrzymać prowizję z zakupów z powyższych linków.