Najnowsze artykuły
Przeszukaj kategorie
- Stellar Blade | recenzja arhn.eu
- Need for Speed: Road Challenge | Historia NFS
- Alone in the Dark (2024) | recenzja arhn.eu
- Star Wars: Dark Forces | Retro arhn.eu
- The400 Mini — miniaturka 8-bitowego Atari
- The Mortuary Assistant | Podgląd #216
- Princess Peach: Showtime!
- Porażka „telefonu PlayStation” – Historia Xperia Play
Przeglądasz: Sprzęt
Kategoria nadrzędna Sprzęt Retro Druk 3D Zestawy deweloperskie (Devkity) VRAparat fotograficzny jako akcesorium do Game Boya? Dlaczego nie! Game Boy Camera to jedna z najbardziej rozpoznawalnych przystawek do tego klasycznego handhelda.
Elgato HD60X to niepozorna karta do przechwytywania obrazu o szerokiej puli zastosowań. Choć nagrywa tylko 1080p i 60FPS w HDR lub SDR, bądź 4K w 30FPS, rozpoznaje i konwertuje również sygnał VRR.
Oto „NDEV”, devkit konsoli Wii, czyli urządzenie pozwalające testować kod programistów tworzących gry na platformę Nintendo.
Powiedziało się „Net”, trzeba też powiedzieć „Yaroze!”. W dzisiejszym, dużo luźniejszym materiale przeprowadzę Was przez swoje pierwsze doświadczenia z programowaniem dla PlayStation 1 przy pomocy Net Yaroze. O tym co szło nie tak, na co zwracać uwagę i… jak w ogóle programowało się gry dla pradawnych konsol.
Historię konsoli PlayStation powinien znać już każdy widz serwisu arhn.eu. A co powiecie na dwuczęściowy rzut okiem na Net Yaroze? Zapomnianą wersję PS1 stworzoną z myślą o początkujących programistach i szkołach. Niedostępna w zwykłych sklepach i istniejąca w jedynie kilku, może kilkunastu tysiącach sztuk.
Jakiś czas temu dosłownie na śmietniku znalazłem garść padów wraz z dwiema konsolkami od Sony. Z góry założyłem, że skoro ktoś je wystawił to znaczy, że nie działają, ale nie lubię jak rzeczy się marnują. Szczególnie kiedy wiem, ze jest szansa, że dam radę je odratować. Czy mi się udało? Zobaczycie w tym nieco wolniejszym niż zwykle materiale.
Dzisiaj coś nowego – chciałem tego spróbować od dłuższego czasu, ale dopiero teraz nadarzyła się dobra okazja. Paskudna, zielona płyta Lenovo pochodząca z oemowskiej jednostki za bardzo mnie kłuła w oczy, żeby przejść koło niej obojętnie. W ten sposób pomalowałem swojego pierwszego mobasa 😀
Jeżeli szukacie stosunkowo niedrogiego, a jednocześnie przyzwoitego mikrofonu to dzisiaj miałem okazję pobawić się trzema mikrofonami dostarczonymi mi dzięki uprzejmości firmy Trust. I powiem wam, że jestem miło zaskoczony. Zobaczcie (czy raczej usłyszcie?) sami dlaczego.
Druk SLA wykorzystujący ciekłą żywicę ma wiele zalet, ale również olbrzymią, paćkającą wadę. Anycubic Wash & Cure stara się rozwiązać część problemów związanych z czyszczeniem i utwardzaniem gotowych wydruków.
Jak pomyslałem, tak zrobiłem. Jakis czas temu odkryłem w swojej okolicy dom aukcyjny w którym można trafić najdziwniejsze rzeczy. postanowiłem więc wybrać te najciekawsze i pokazać je wam. Powiedzcie, czy coś takiego wam pasuje.