Moda na wirtualną rzeczywistość to nie jest jakiś nowy wynalazek. Ta straszliwa choroba wstrząsnęła światem po raz pierwszy w latach 90., gdy zbliżał się rok 2000 i wszyscy myśleli, że lada moment będziemy żyć w przyszłości i mieć latające samochody. Tylko jedno z tych przewidywań faktycznie się spełniło. I nie były to latające samochody. W każdym razie, być może znana weteranom arhn.eu firma Radica, którą mieliśmy przyjemność poznać w jednej z pierwszych Rupieciarni, postanowiła zarobić trochę pieniądza. A że petunia nie omlet, jak mawiał poeta Horacy, za cel obrała sobie frajerów chcących kupić za parędziesiąt dolarów hełm VR. Aha. Hełm VR. W 1999 roku. Co mogło pójść nie tak.
Poprzedni artykułGenki Covert Dock – Switchowy dok w zasilaczu
Następny Artykuł Ten inny remake Tony Hawk’s Pro Skater | Płakałem, jak grałem