Autor: Shaydar

Kategoria nadrzędna

Księżniczka Peach staje w świetle jupiterów w nowej przygodzie skierowanej do młodszych graczy. Niestety, najwyraźniej dla studia Good-Feel „młodszy” oznacza chyba „mniej wymagający”. „Showtime!” jest grą uroczą i kolorową, ale starsi gracze raczej się w nią nie wciągną.

Trochę już lat minęło od premiery ostatniej części Mass Effect, której zakończenie wywołało dużą falę różnych, często negatywnych opinii. Zdawałoby się, że zamieszanie to z biegiem czasu powoli zaczęło ucichać, jednak, wraz z nową odsłoną serii ożywają dawne wspomnienia i obawy. Czy słusznie?

Czy zdarzyło się wam kiedyś czuć przesyt pewnym konkretnym rodzajem gier? Zapewne tak. Znając życie, był to jakiś sandbox, mam rację? Scena gier w chwili obecnej przeżywa niemały boom na tego typu tytuły. Wydaje się ich na pęczki, a wraz z rosnącą liczbą idzie też spadek jakości tychże produkcji. Zniechęca to oczywiście potencjalnych zainteresowanych i tak naprawdę już ciężko określić, czy możemy spodziewać się kawałka dobrej rozrywki, czy straty pieniędzy i czasu. Czy tak też było i tym razem? A może jednak Dzika Ziemia wyszła w tym starciu obronną ręką?