Przeglądasz: Gadżety

Sprzęt, który robi bip, bup i blip.

Kategoria nadrzędna

Zestaw LEGO Nintendo Entertainment System trafił do sprzedaży w 2020 roku z okazji 35 urodzin Mario. Jest częścią linii „LEGO Super Mario” i wchodzi z nim w małą, ale interesującą interakcję. Z uwagi na cenę nie miałem możliwości wyposażyć się w niego wtedy, więc nadrabiam to teraz, gdy uzbierałem już dość monetek. 🙂

Przepiękna maska z gry Majora’s Mask. Rzeczywistych wymiarów (12 cali — około 30 cm), podświetlana za pomocą baterii lub z portu USB. Można również odpiąć ją od bazy i powiesić na ścianie. Posiada też sterowanie gestami — tryb podświetlania oczu zmienia się wraz z machaniem dłonią przed jej oczami, a w sprzedaży dostępna jest też jej mniejsza wersja — 10 cali, przeznaczona do wieszania na ścianie.

Ta wielozadaniowa konsola wyposażona jest w leciwy już procesor JZ4770 1Ghz i 512MB RAM-u DDR2, ale to z grubsza wystarczy, by odpalić gry retro, puścić sobie jakieś wideo czy posłuchać muzyki. Na tle konkurencji wyróżnia się głównie wysoką jakością wykonania, w tym swoją trwałą, metalową obudową oraz aż dwoma wejściami microSD.

BenQ TH685 to domowy projektor stworzony z myślą o graczach. Oferuje obsługę 120Hz, przyjmuje sygnał 4K (choć skaluje go do 1080p) i wspiera też HDR. Robi to wszystko oferując śmiesznie niskie opóźnienie jak na sprzęt tej kategorii, dzięki czemu sprawdza się fantastycznie nawet w grach akcji.

Xiaomi nie przestaje zaskakiwać. To firma produkująca wszystko: od telefonów, przez wagi i monitory po osuszacze powietrza i… inteligentne deski klozetowe? Deska Smartmi to ciekawy wynalazek dla osób, które lubią jak im ciepło w tyłek, bądź chcą tanim kosztem doposażyć się w bidet. Dla nas pozostanie znany jednak jako… CYBERKLOP 2077.

Genki Shadowcast to nowe, przenośne (i tanie!) urządzenie do przechwytywania obrazu z konsol od lubianego producenta gadżetów dla Switcha… Niestety tym razem coś nie pykło, a z uwagi na kompletnie przekreślające go problemu nie przyda się raczej… prawie nikomu.

Lexibook to marka przewijająca się dość często przez „kosze” Lidla. Pod koniec 2020 roku do sprzedaży trafiła tam konsola do gier inspirowana Wii, która według niektórych, podejrzanie przypomina swoim wyglądem również… PlayStation 5 Sony. Ale zaskoczę Was: wyjątkowo nie jest to kolejny Famiklon! (Ale czy aby na pewno?).