Najnowsze artykuły
Przeszukaj kategorie
- Wydajemy NASZĄ GRĘ! Gruniożerca Trilogy na PC i konsole!
- Edukacyjne Koło Fortuny – odnalezione LOST MEDIA!
- Sonic Racing: CrossWorlds | recenzja arhn.eu
- Ghost of Yōtei oczarowuje, ale… | recenzja arhn.eu
- Konserwacja automatu Guitar Hero Arcade | Archon Psuje
- [Zapis streama] Testujemy AUTOMAT GUITAR HERO!
- Mam automat Guitar Hero Arcade… ale jakim kosztem xd
- LEGO Star Wars II: The Original Trilogy | Retro Ex
Przeglądasz: Komputery
Kategoria nadrzędna Windows PC DOS PC Amiga Commodore Atari ZX SpectrumBulb Boy – Recenzja
Sny, jakże przyjemnie jest przenieść się do krainy pełnej przygody, doprawionej zbiegiem abstrakcyjnych sytuacji. Podczas beztroskiego dzieciństwa, zafascynowani tym zjawiskiem, niejednokrotnie wpadaliśmy w słodkie objęcia Morfeusza z nadzieją na kolejną niezwykłą podróż. Nękani przez złe sny, budziliśmy się z nadzieją, że to tylko wytwór naszej wyobraźni. Jednak co jeśli koszmar staje się rzeczywistością?
Diablo – Retro
Naszą propozycją na tegoroczny Halloweenowy wieczór jest Diablo – kultowa gra hack and slash studia Blizzard North. Nawet jeśli nie bawicie się w „święto duchów” jest to gra o której warto pamiętać i do której warto wrócić. Gatunek przygodowych gier akcji zawdzięcza jej bardzo wiele.
Kingdom – Recenzja
Pieniądze, co byśmy bez nich zrobili? W dzisiejszych czasach, gdy jesteśmy w stanie zarządzać swoimi finansami przy użyciu aplikacji, czy też dokonywać płatności za pomocą plastikowej karty – zapewne nieliczni z nas pamiętają o tym, jak to wszystko się zaczęło. Począwszy od handlu wymiennego, przez pierwsze wybite monety, aż po elektroniczne transakcje płatnicze. Bogactwo, do którego przecież tak wielu z nas dąży, nierozważnie dysponowane, zamiast stać się kluczem do sukcesu, niejednokrotnie jest nam gwoździem do trumny.
Beztrosko ignorując starą jak świat zasadę “pokazuj, a nie mów” tymi właśnie linijkami tekstu raczy nas w pierwszych minutach Project Zero: Maiden of Black Water, najnowsza odsłona rozpoczętej w 2001 serii znanej w innych częściach globu jako Fatal Frame. Japoński survival horror zajmuje specjalne miejsce w moim sercu, podobnie jak zamiłowanie do fotografii, nie mogłem zatem przejść obojętnie obok tytułu, który pozwala mi zmierzyć się z duchami zmarłych używając w tym celu aparatu fotograficznego. Zwłaszcza, że możliwości Wii U, dla którego Project Zero jest tytułem ekskluzywnym, oferują unikatowe możliwości dla tego rodzaju rozgrywki. To, że mamy do czynienia z produktem niszowym jest całkiem jasne, tłumaczy to również ewidentnie ograniczony budżet i widoczne gołym okiem miejsca, w których cięto koszty. To nie czyni z Project Zero od ręki złej gry, ale nie pozwoliło w pełni wykorzystać drzemiącego tu potencjału.
Duchowy następca Neverhooda niestety nie zastąpi fanom genialnego oryginału. Świetna plastusiowa animacja nic nie znaczy, gdy nie idzie w parze z dobrym scenariuszem i pomysłowym wykorzystaniem mechanik point-and-click.
Colgate, a w zasadzie „Harald Hårdtand: Kampen om de rene tænder” to jedna z tych gier, które krążyły po dyskietkach we wczesnych latach 90. Grał w nie każdy, bo nie było wówczas zbyt wielkiego wyboru i zabijając nudę grało się po prostu we wszystko na co udało się położyć łapki. Zaskakująco, nawet dziś Harald potrafi być niezłym pochłaniaczem czasu.
Pierwsze płatne rozszerzenie do Cities: Skylines jest w zasadzie zestawem bonusów do darmowej aktualizacji dodającej do gry cykl dobowy. To przyjemny, ale nieobowiązkowy zestaw usprawnień.
Egzemplarz DLC do testów dostarczyła firma Cenega.
FIFA 16 – recenzja
Nowa FIFA jak co roku zawitała na półkach sklepowych, a Johnny stara się ocenić, czy faktycznie warto wydawać na nią pieniądze.
Forza Motorsport 6 to gra o którą fani cyklu prosili od premiery Xboksa One. Poprawia błędy przeszłości Forzy 5 oferując dużo bardziej kompletne doświadczenie okraszone atrakcyjną oprawą graficzną.
Wydany w 1983 roku „Archon” był jedną z pierwszych gier wideo próbujących połączyć taktyczną rozgrywkę z automatową grą akcji. Był również jednym z pierwszych tytułów wydanych przez raczkującego wówczas dystrybutora Electronic Arts.