Przeglądasz: Podgląd

Kategoria nadrzędna

Powraca jedna z najlepszych gier samochodowych zeszłej generacji – Burnout Paradise – ale większość fanów przejdzie obok niej raczej obojętnie.

Loco Pedal Ut Metal! Ledo Is! Ukochana przeze mnie ścigałka powraca w zremasterowanej odsłonie. Choć z samą grą fundamentalnie wszystko jest okej… wielu graczy nie będzie raczej zainteresowana wydaniem odświeżonym.

Egzemplarz gry do testów udostępniła firma EA.

Opowieści z Nyanii! Do sprzedaży trafiła nowa polska gra o kotkach? Oczywiście, że musiała zrecenzować ją Neko! O tym jak ze stworzeniem gry RPG poradzili sobie rodzimi twórcy internetowych komiksów i spółka w dzisiejszym Podglądzie!

Wydane w 2016 Furi trafiło właśnie na Switcha i dało mi to bardzo fajny pretekst, by wreszcie w nie zagrać i zobaczyć o co kaman. A kaman o dynamicznego slashera o wyśrubowanym poziomie trudności i utykającej w głowie ścieżce dźwiękowej. Polecam maniakom trudnych gier.

Gorogoa to relaksująca łamigłówka o bardzo niecodziennej formie czterech komiksowych paneli, które łącząc się ze sobą tworzą alegoryczną historię.

Opus Magnum to gra logiczna w której bawimy się w alchemika gotującego mikstury i trucizny z pomocą swoich zaawansowanych konstruktów. Dzięki edytorowi poziomów i wsparciu dla Steam Workshop liczba dostępnych etapów jest niemal nieskończona.

Mashinky to gra Early Access, czyli typu, których zazwyczaj unikam, ale w tym wypadku robię wyjątek. Bo już teraz jest naprawdę fajna. Choć być może przemawia przeze mnie sentyment do gatunku. To klasyczna gra ekonomiczna w stylu Transport czy Railroad Tycoon.

W zeszłym tygodniu na eShop Switcha trafiło aż 18 (!) nowych gier. Nietrudno więc było przegapić wśród nich Golf Story, perełkę, którą warto przybliżyć wszystkim fanom „erpegowych” gier niezależnych. Choć oczywiście w tym przypadku terminu tego używam w wyjątkowo luźnym rozumieniu. Ale równie luźno gierka ta podchodzi do tematyki sportu, którym się zajmuje.

„Trylogia” remasterów PSP została właśnie domknięta. Po Parappie i LocoRoco przyszedł czas na Patapony… i niestety, kompletnie zignorowano krytykę graczy. Choć Remaster pozostaje fantastyczną grą, karygodnym jest jak głusi pozostają developerzy na prośby o załatanie podstawowych problemów reedycji.