Najnowsze artykuły
Przeszukaj kategorie
- Sonic X Shadow Generations — jesteś tym co jeż!
- PlayStation 5 Pro | recenzja arhn.eu
- Painkiller | retro arhn.eu
- The Rocky Horror Show | Halloween 2024
- Rozpakowanie zestawu „Rook’s Coffer” z Dragon Age: Straż Zasłony
- Kupiłem karmnik z kamerką. Jest fajny!
- Przed premierą: LEGO Horizon Adventures
- Magia Małego Okienka
Przeglądasz: Felietony
Kategoria nadrzędnaIstnieje teoria, że jak tylko powstanie nowe medium, kwestią czasu jest wykorzystanie go do pornografii. Być może jest to jedna z naczelnych, charakteryzujących naszą cywilizację cech. Kiedy więc popularność zdobywać zaczęły gry elektroniczne, bardzo szybko zaistniała potrzeba, by wprowadzić do nich wirtualne biusty.
Reddit.com jest na tyle dużym i wszechstronnym serwisem, że wieczorna sesja na jego internetowych włościach może wyglądać drastycznie różnie w zależności od oczekiwań. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby przyjrzeć się najnowszym śmiesznym kotom, przeczytać ostatnie wiadomości ze świata albo wymieniać opinie z innymi miłośnikami danego hobby. Jednakże dla niektórych osób nie jest on jedynie źródłem rozrywki.
Małe FAQ dotyczące Bethesdy. Kilka faktów na które nie zwraca uwagi wielu graczy, a który powodują zamieszanie w dyskusjach. Przyda się na przyszłość.
Argh, to uczucie, kiedy pracujesz nad jakimś tekstem do filmu o stosunkowo mało nośnej grze jaką jest Margonem, ale nagle się okazuje, że inny kanał o tematyce growej akurat teraz opublikował materiał w którym o niej opowiada. Niestety internet nie wierzy w takie zbiegi okoliczności. Nie wierzy i ich nie lubi. Dlatego postanowiliśmy opublikować artykuł w formie tekstowej zamiast filmu, żeby niepotrzebnie nie triggerować youtubowej społeczności. Z resztą kto wie? Może za jakiś czas – obserwując rozwój tego tytułu uzupełnimy go o nowe wnioski i stworzymy materiał video? Zobaczymy. A tym czasem…
Czy pinball może być obrzydliwy? Twórcy serii Crush udowodnili, że tak. Już w swojej pierwszej grze, silnie inspirowanej Obcym Ridleya…
Podgląd Tekstowy, czyli krótszy tekst o grach, o których nie ma dużo do powiedzenia, ale na pewno warto powiedzieć cokolwiek. 9/10 nie dostanie, ale na promocji warto się zainteresować.
Pierwsza tytuł został zakupiony za własne pieniądze, drugą i trzecią grę do recenzji udostępnił wydawca.
Na konferencji Pixel Connect oraz na samym Pixel Heaven (już trochę niestety zapomnianych) zagrałem w dużo bardzo ciekawych tytułów. Część już wyszła, część już niedługo, część dopiero powstaje.
Kolejna spóźniona relacja, ponieważ w tym roku oprócz Pyrkonu udało mi się też pojawić po raz pierwszy na Pixel Heaven. Mniejsza impreza, o zupełnie innym charakterze. Myślałem, że będzie to wielkie święto dla fanów retro (i tylko dla nich), ale okazało się, że nie! Było tu wszystkiego o wiele więcej i do tego dla wszystkich. Podzieliłbym ją na trzy główne części.
Bilety na wydarzenie udostępnił bezpłatnie organizator. W tekście dwa razy poruszona jest obecność firmy GOG (CD Projekt), w której pracowałem, ale nie zyskuję żadnych korzyści z pisania o niej.
„Szkoda” – odpowiedziała i nie kryjąc zawodu wysiadła na kolejnej stacji. Ta sytuacja skłoniła go jednak do refleksji. „Właściwie to… dlaczego nie”[1]? Jeszcze tego samego dnia spróbował swoich sił na nowym polu.
W czasie swojej przygody z Red Dead Redemption znalazłem się po meksykańskiej stronie granicy jadąc na wierzchu swojego wiernego wierzchowca do kolejnego celu misji. W pewnym momencie przestałem śledzić wzrokiem drogę na mini mapie i spojrzałem w górę, by ujrzeć przed sobą nieograniczone czarne niebo upstrzone feerią gwiazd. Mimo już dobrych kilku godzin na liczniku, dopiero w tamtej chwili, niczym butelka rozbijana o głowę podchmielonego kowboja w czasie saloonowej burdy, uderzyło mnie niesamowite piękno tego świata.