Najnowsze artykuły
Przeszukaj kategorie
- arhn.eu w liczbach — 2024
- 26 gier, na które zabrakło nam czasu w 2024 😵💫
- The Thaumaturge — polska perełka, którą prawie przegapiliśmy
- FALLOUT: LONDON | Mod lepszy niż oryginał?
- Polska Goola! 💪⚽ | retro arhn.eu
- Jak powstawał Half-Life 2 | Retro Ex
- Atari 7800+ — przyjemność… się powtarza?
- Need for Speed: Underground | Historia NFS
Przeglądasz: Recenzje gier
Kategoria nadrzędna MGWMetal Gear Rising to jedna z niewielu gier w uniwersum Metal Gear, w których palców nie maczał bezpośrednio Hideo Kojima. Gra akcji w której kierujemy Raidenem, robotycznym ninja pracującym na zlecenie prywatnej firmy wojskowej „Maverick Enterprises”.
Dziś coś co przygotowałem całkowicie dla zabawy, bez większego, głębszego celu. Troszkę System Error, troszkę ogólnego chwalenia. Czasami mam wrażenie, że jeżeli jakiś znany „let’s player” w coś nie zagra, to dla dużej części widowni taka gra zwyczajnie nie istnieje*. A szkoda. Bo są perełki pokroju Retro City Rampage, które spłyną po odbiorcach mainstreamowego gówna jak po kaczce, a faktyczni miłośnicy gier nigdy o nich przez to nie usłyszą.
Nintendo Land
Crossover, który nie przyśnił się nawet fizjologom. Ikoniczne postaci ze świata Nintendo i ich wirtualne przygody w Krainie Nintendo – fantastycznym parku rozrywki, który pozwala graczom odgrywać scenariusze z ich ulubionych gier.
Zaskakująco wciągająca, trudna i atmosferyczna gra niezależnego studia Subset Games. Ten ufundowany za pomocą Kickstartera kosmiczny, strategiczny erpeg jest miłą odskocznią od zalewu gier „na jedno kopyto”. Więcej, w filmie poniżej!
Recenzja kolejnej, bo piątej już, wbrew tytułowi, opowieści o Asasynach i Templariuszach. Ichabod nie tylko ocenia grę, ale idzie o krok dalej polemizując z decyzjami podjętymi przez developerów. O tym co zadziałało, a co można było zrobić lepiej dowiedziecie się z poniższego materiału wideo!
Tak! Kolejna recenzja gry z „Mario” w tytule! Co więcej, jest to druga gra cyklu wypuszczona w ostatnich 12 miesiącach. Na szczęście, Nowy Super Mario na Wii U bije na głowę średnią wersję 3DS-ową i chociaż nie odkrywa gameplayowej Ameryki, to na szczęście dorzuca do sprawdzonej formuły kilka nowych składników.
Ichabod klika w Excela i udaje, że w coś gra. Recenzja najnowszej edycji znanego managera piłkarskiego.
Fryderyk Franciszek Chopin zmarł 17 października 1849 r. w Paryżu. Był wielkim polskim kompozytorem i pianistą. Przynajmniej ten drugi fakt jest znany każdemu, kto chodził do szkoły podstawowej. No dobra, ale co to ma wspólnego z głównym obiektem zainteresowania naszego portalu, czyli grami? Bardzo dużo. Japońskie przedsiębiorstwo Namco Bandai w roku 2007 wydało na świat grę „Eternal Sonata”, której głównym bohaterem jest właśnie Fryderyk Chopin.
Wszyscy uwielbiamy ninja. To jeden z tych elementów popkultury, obok piratów, zombie i kosmitów, który idzie w parze z niemal wszystkim. Tym bardziej dziwi, że mamy tak mało poważnych, pełnoprawnych gier traktujących o ścieżkach tych tajemniczych japońskich wojowników. Co prawda są Ninja Gaiden czy Tenchu, ale nie pojawiły się one na komputerach. Do tej pory dla pecetowców jedynym lekarstwem na ten niedobór były przyjemne zręcznościówki pokroju I-Ninja, Mini Ninjas oraz Ninja Blade. Zmieniło się to wraz z Mark of the Ninja, kolejnym dziełem niezależnego studia Klei Entertainment, odpowiedzialnego za serię Shank. Podobieństwa widoczne są już na pierwszy rzut oka. Styl graficzny, płynne animacje, różnorodny arsenał, charyzmatyczny główny bohater. Owszem, to platformówka. Tak, grafika jest rysunkowa. Nie zmienia to faktu, że jest to produkcja dorosła, rozbudowana, z należycie skonstruowaną mechaniką rozgrywki i niebanalną fabułą. Można określić ją jako połączenie niedawno wydanej freeware’owej skradanki Stealth Bastard, 8-bitowego klasyku Saboteur i Dark Souls (w kwestii niektórych rozwiązań fabularnych).
Po latach tułaczki powracamy do Faerûnu, by przekonać się, czy Opowieści z Wybrzeża Mieczy wciąż brzmią w uszach mieszkańców Wrót Baldura. Oto nasza recenzja wideo wersji PC i iOS „edycji poprawionej” tego dwunastoletniego już klasyka gatunku RPG.