Nazwijmy to występującą raz na tysiąc lat koniunkcją planet. Zbudowanie windowsowego peceta zrobiło się piekielnie drogie, a części niedostępne. Na dodatek Apple ogłosiło rewolucyjny (przynajmniej w jego mniemaniu) skok technologiczny w postaci procesora M1 dla swoich laptopów. Innymi słowy: tatuś musiał kupić i zobaczyć wreszcie z czym to się je. Oto moje wrażenia z użytkowania mojego pierwszego MacBooka po ponad 1,5 miesiąca obcowania.
Popularne
- Rupieciarnia: Dwie reklamówki gier za 500zł. Było warto?
- Dragon Age: Początek | retro arhn.eu
- BONUS: Premiera Gruniożerca Trilogy na PGA 2025
- PEPSIMAN — bohater, którego nam trzeba
- Historia serii Przygody Reksia
- Czy ten piwniczny C64 działa?
- Atari 2600+ Pac-Man Edition | recenzja arhn.eu
- Pokémon Legends: Z-A | recenzja arhn.eu





