Przeglądasz: Komputery

Kategoria nadrzędna Windows PC DOS PC Amiga Commodore Atari ZX Spectrum

Jeden telefon może odmienić życie Marianny. Kobiety, która od dziecka posiada zdolność postrzegania świata umarłych. Czy w podkrakowskim kurorcie Niwa odnajdzie odpowiedzi na dręczące je pytania? Tego dowiecie się w najnowszej grze polskiego studia Bloober Team.

Wake up, sheeple! Owce to tak naprawdę superinteligentni kosmici, którzy przez miliony lat pobytu na Ziemi zapomnieli o swoim rodowodzie i… upodabniając się do swoich opiekunów… zbaranieli. Subtelne.

Bad North Yotun Edition wcale nie tak dawno temu był dawany całkowicie za darmo na Epicu każdemu kto zechciał przypisać go sobie do konta. Mam już taką całkiem pokaźną kupkę uzbieranych za friko gierek i wiele z nich naprawdę nie powinno się kurzyć. Dlatego dzisiaj przybliżę wam tę niewielką pozycję, którą jak podejrzewam wiele z was już ma w bibliotece. A jeżeli nie to może przekonam was do dodania Bad North na swoją listę. Moim zdaniem warto.

Zastanawialiście się kiedyś jakby to było zostać alchemikiem w średniowiecznym świecie fantasy? Być może niedługo będziecie mieli okazję sprawdzić, ponieważ Potion Craft wkracza w kolejną fazę przygotowań i przy odrobinie cierpliwości będziecie mogli cieszyć się tą niewielką perełką znalezioną przeze mnie w odmętach faceookowych grupek dla deweloperów indie.

Kluczyk do stacyjki, zapłon, gaz do dechy! W kultowym Ignition liczy się wyłącznie wyścig i to, by dotrzeć do mety jako pierwszy. Wszystkie chwyty dozwolone – spychanie przeciwników, używanie skrótów, a nawet miażdżenie aut wielgachnymi kamieniami. Bo czemu nie 😉

Jedna z najbardziej oczekiwanych gier ostatniej dekady trafiła nareszcie do sprzedaży. Po wielu perturbacjach, opóźnieniach i kontrowersjach. Nie było mowy, żeby efekt końcowy dorównał oczekiwaniom fanów, ale nawet oni nie spodziewali się, że Cyberpunk 2077 będzie tak niedopracowany. Czy mimo problemów wieku dziecięcego warto poświęcić mu uwagę? Naszym zdaniem tak, z uwagi na mnóstwo interesujących pomysłów i maleńkich detali. Choć wielu graczy na pewno zdecyduje się poczekać na łatki i niższą cenę, by nie psuć sobie nerwów wszędobylskimi niedoróbkami.

„Kill it with Fire” pojawiło się na rynku dobre 4 miesiące temu więc nie jest to żadna nowość, a my w natłoku jesiennych premier nie mogliśmy się nią właściwie zająć. Szkoda by jednak było by taka perełka przemknęła niezauważona, bo naprawde potrafi zapewnić sporo dobrej zabawy!

Teardown – ta stosunkowo niewielka gra indie od równie niewielkiego studia została ostatnimi czasy okrzyknięta przełomem w branży jeżeli chodzi o fizykę, destrukcję otoczenia i oświetlenie. Redaktor Evil Saiga sprawdza czy słusznie!