Najnowsze artykuły
Przeszukaj kategorie
- The Thaumaturge — polska perełka, którą prawie przegapiliśmy
- FALLOUT: LONDON | Mod lepszy niż oryginał?
- Polska Goola! 💪⚽ | retro arhn.eu
- Jak powstawał Half-Life 2 | Retro Ex
- Atari 7800+ — przyjemność… się powtarza?
- Need for Speed: Underground | Historia NFS
- Indiana Jones i Wielki Krąg | recenzja arhn.eu
- Fotel AndaSeat Kaiser 3 – Rozpakowanie i montaż
Przeglądasz: Konsole Microsoftu
Kategoria nadrzędna Xbox Series X | S Xbox One Xbox 360 XboxBeztrosko ignorując starą jak świat zasadę “pokazuj, a nie mów” tymi właśnie linijkami tekstu raczy nas w pierwszych minutach Project Zero: Maiden of Black Water, najnowsza odsłona rozpoczętej w 2001 serii znanej w innych częściach globu jako Fatal Frame. Japoński survival horror zajmuje specjalne miejsce w moim sercu, podobnie jak zamiłowanie do fotografii, nie mogłem zatem przejść obojętnie obok tytułu, który pozwala mi zmierzyć się z duchami zmarłych używając w tym celu aparatu fotograficznego. Zwłaszcza, że możliwości Wii U, dla którego Project Zero jest tytułem ekskluzywnym, oferują unikatowe możliwości dla tego rodzaju rozgrywki. To, że mamy do czynienia z produktem niszowym jest całkiem jasne, tłumaczy to również ewidentnie ograniczony budżet i widoczne gołym okiem miejsca, w których cięto koszty. To nie czyni z Project Zero od ręki złej gry, ale nie pozwoliło w pełni wykorzystać drzemiącego tu potencjału.
Na bis zagrać chce Rock Band 4, gra muzyczna z gigantyczną biblioteką ścieżek i jedyną w swoim rodzaju rozgrywką, która w 2007 roku podbiła serca zagranicznych graczy. Czy to wystarczy, by odkurzyć plastikowe gitary i trafić na półki fanów?
Duchowy następca Neverhooda niestety nie zastąpi fanom genialnego oryginału. Świetna plastusiowa animacja nic nie znaczy, gdy nie idzie w parze z dobrym scenariuszem i pomysłowym wykorzystaniem mechanik point-and-click.
Pierwsze płatne rozszerzenie do Cities: Skylines jest w zasadzie zestawem bonusów do darmowej aktualizacji dodającej do gry cykl dobowy. To przyjemny, ale nieobowiązkowy zestaw usprawnień.
Egzemplarz DLC do testów dostarczyła firma Cenega.
FIFA 16 – recenzja
Nowa FIFA jak co roku zawitała na półkach sklepowych, a Johnny stara się ocenić, czy faktycznie warto wydawać na nią pieniądze.
Forza Motorsport 6 to gra o którą fani cyklu prosili od premiery Xboksa One. Poprawia błędy przeszłości Forzy 5 oferując dużo bardziej kompletne doświadczenie okraszone atrakcyjną oprawą graficzną.
Metal Gear Solid V kontynuuje długą tradycję serii nieszablonowej. Każda kolejna odsłona cyklu drastycznie różniła się względem poprzednich. Nie inaczej jest w przypadku Phantom Pain, które jest zdecydowanie największym i najambitniejszym projektem zespołu z Japonii. Jest również grą diabelnie dobrą.
Ta recenzja powinna się ukazać już dawno, dawno temu. Rycerza Arkham zakupiłem w dniu premiery, ale pech chciał, że wybrałem wersję pecetową, o problemach której słyszał już chyba każdy. Samo narzekanie ludzi wzbudzało we mnie niechęć do odpalenia gry i ciągle odsuwałem od siebie ten dramatyczny moment. Aż w końcu już nie było żadnych argumentów za kolejnym odłożeniem tytułu na bok, więc wziąłem się w garść i włączyłem nowe przygody Batmana, i nawet je (prawie) ukończyłem*.
30 gier na 30 urodziny Rare! Setki godzin zabawy za mniej niż 100 złotych i godny podziwu pietyzm wykonania. Kompilacja warta swojej ceny (mimo kilku niewypałów).
Magic Duels to gra Free to Play w świecie popularnej karcianki Magic: The Gathering. Dostępna na Steam, Xbox One, iOS i wkrótce także na PS4. Za darmo, wiec warto spróbować, nawet jeśli na tę chwilę nie ma raczej większego potencjału na spędzenie z nią więcej czasu.