Najnowsze artykuły
Przeszukaj kategorie
- Cronos: The New Dawn | recenzja arhn.eu
- Sid Meier’s Pirates!: Live the Life (2004) | Retro arhn.eu
- Wrażenia GREMA z Gamescom 2025!
- Battle City jest SUPER!
- 36. edycja MFKiG w Łodzi już we wrześniu! Spotkaj redakcję arhn.eu!
- Discord AMA #2 – EvilSaiga
- Mafia: Dawne Strony | recenzja arhn.eu
- Test gitary CRKD Gibson Les Paul PRO | arhn.eu
Przeglądasz: NES / Famicom
Kategoria nadrzędnaStack-Up — jedyna gra na NES, której nie ma sensu odpalać na emulatorze. Nie byłoby to dużym problemem, gdyby fani Retro mogli ją sobie po prostu kupić na internetowej aukcji… ale jest to też gra niezwykle rzadka i kosztująca dziś w kompletnym zestawie nawet tysiące złotych. Wszystko za sprawą tego, że do działania wymagała niszowego akcesorium… które do uruchomienia się wymagało innego niszowego akcesorium.
Jedna z najbardziej pamiętnych gier epoki Amigi – Defender of the Crown to prosta gra strategiczna, która na tle konkurencji wyróżniała się przepiękną oprawą graficzną. Każda z sekcji tego „interaktywnego filmu” przystrojona była w kolorowe animacje budujące klimat średniowiecznej przygody.
W latach 90. powstał modularny kartridż pozwalający na produkcję solidnych gier w niskich cenach. Dlaczego nikt dziś o nim nie pamięta?
Gruniożerca to niespodziewany hit zeszłorocznych aukcji Gramytatywnie. Gra na NES-a i Famicoma/Pegasusa napisana przez ekipę z emunes.pl specjalnie na potrzeby naszej akcji! Wielu z was pytało o to co znajduje się na kartridżach… stąd ten maleńki, bonusowy materiał! Miłego oglądania!
Wydany w 1983 roku „Archon” był jedną z pierwszych gier wideo próbujących połączyć taktyczną rozgrywkę z automatową grą akcji. Był również jednym z pierwszych tytułów wydanych przez raczkującego wówczas dystrybutora Electronic Arts.
Przed Wami jedna z najtrudniejszych, a jednocześnie najfajniejszych gier na NES-a. Wydana na kartridżu platformówka Homebrew z 2010 roku autorstwa Sivak Games.
Gdy cię, skrycie, z gagatkiem zetknie los. Brygada RR, raz, dwa usadzi go! W dzisiejszym Retro wracamy do jednej z ulubionych kreskówek mojego dzieciństwa. Tylko, że, wiecie, w formie gry konsolowej.
Oto historia skromnych początków serii, która mimo niezwykłej popularności za granicą, w Polsce znana jest jedynie największym growym zapaleńcom. Większość rodzimych graczy nie wie nawet jak wiele zawdzięczamy Zeldzie i Linkowi. Ja również wiedziałem to tylko z opowieści Mędrców, dlatego też postanowiłem na własnej skórze dowiedzieć się ile prawdy tkwi w pradawnej Legendzie Zeldy.
Mało znana, ale naprawdę grywalna gra wyścigowa w której gracze zasiadają za kierownicami ślizgaczy – ultraszybkich łodzi motorowych.
Obowiązkowy składnik niemal każdego pirackiego, bazarowego multicarta. Battle City firmy Namco, kolejna legendarna pozycja dla graczy „z czasów Pegasusa”. Czy dacie wiarę, że od jej premiery minęło już aż 28 lat?!