Najnowsze artykuły
Przeszukaj kategorie
- Nadchodzi Magazyn arhn.eu!
- SummerCart64 – polski, otwarty flashcart N64
- The Legend of Zelda: Echoes of Wisdom | recenzja arhn.eu
- Jak nie usmażyc Intela i zrobić update BIOSu | NIEPORADNIK
- Jak gry ukształtowały nasze pokolenie
- Worms Armageddon: Anniversary Edition okiem robaczego weterana
- UFO 50 – 50 GIER z innego świata
- Frostpunk 2 – Hu hu ha, nasza zima zła 🥶
Przeglądasz: NES / Famicom
Kategoria nadrzędnaJakim cudem gra na NES-a może być dziś warta 6000 złotych? Skąd wzięła się taka cena? I czy sama gra jest warta świeczki?
GOAL 3 to legendarna gra o której sekretach huczało pod osiedlowymi trzepakami w całym kraju. Choć u nas znana jest wyłącznie pod swym pirackim tytułem, w Japonii nazywało się toto „Kunio-kun no Nekketsu Soccer League” (くにおくんの熱血サッカーリーグ).
Bonusowy, gościnny materiał autorstwa Dizzy’ego9 i M-Tee. W „Sekretach Pegasus” dowiecie się jak Adventure Island II generuje swoją planszę bonusową i co zrobić żeby zmaksymalizować szanse na wygraną!
Spytaj dowolnego fana Pegasusa o to jak nazywała się jego ulubiona gra wyścigowa i jest duże prawdopodobieństwo, że w odpowiedzi usłyszysz „Micro Machines”. Ta wciągająca ścigałka miała wszystko czego potrzebował konsolowy gracz wczesnych lat 90. Dynamiczną i płynną rozgrywkę, świetnie prowadzące się wozy, fantastyczny tryb dwuosobowy i pamiętne trasy, prowadzące kierowców bo ogródkach, wannach, biurkach i stołach bilardowych. W czasach, gdy najważniejszą walutą gier wideo była wyobraźnia, Micro Machines stanowiło dla niej cudowną pożywkę.
„Godzilla jest król potworów jak lew jest król dżungli”, parafrazując klasyka. Narodzony z toksycznego promieniowania i umysłu Tomoyuki Tanaki, zadebiutował w 1954 roku w filmie o tym samym tytule i od tego czasu wystąpił w dziesiątkach produkcji z których najnowsza trafiła do kin w 2019 roku.
Kilka dni temu pożegnaliśmy również Grunia Pana Kawię, więc potraktujcie ten materiał jako laurkę dla naszej ukochanej maskotki.
Grunio i Dzidzia mają kłopoty. Archon i Neko lada moment wrócą w swoim Bubaru™ z zakupów, a świniaki rozwaliły po całym mieszkaniu swoje zabawki. Czy uda im się je posprzątać zanim próg przekroczą ich właściciele?
To potwór w kieszeni czy cieszysz się, że oglądasz tydzień retro na arhn.eu? W tym tygodniu atakujemy Was codzienną dawką gier Retro. Na pierwszy ogień „Monster in my Pocket”, które po rodzimych bazarkach krążyło również pod nazwą „Batman and Flash”.
Aktorski remake animowanego Aladyna pobudził w nas nutkę nostalgii toteż w dzisiejszym Retro przypominamy kultową platformówkę z tytułowym złodziejaszkiem.
Jedna z najciekawszych gier Disneya z lat 90. Fantastyczna oprawa graficzna prosto spod ołówków rysowników Disneya i diabelnie wysoki poziom trudności.
Stack-Up — jedyna gra na NES, której nie ma sensu odpalać na emulatorze. Nie byłoby to dużym problemem, gdyby fani Retro mogli ją sobie po prostu kupić na internetowej aukcji… ale jest to też gra niezwykle rzadka i kosztująca dziś w kompletnym zestawie nawet tysiące złotych. Wszystko za sprawą tego, że do działania wymagała niszowego akcesorium… które do uruchomienia się wymagało innego niszowego akcesorium.