Przeglądasz: PlayStation 5

Kategoria nadrzędna

Najwyższy czas, by znowu zagrać w Crasha! Pocieszny „bandik” powraca w czwartej* odsłonie swoich przygód i znowu kopać będzie tyłek Neo Corteksa. Po drodze zaprzyjaźni się też z czterema nowymi maskami, które nadadzą mu zupełnie nowe moce! Ogólnie, miły powrót do przeszłości. Fajniusie. 🙂

„Następstwa” to fabularny dodatek do popularnej mordoklepki. W nowym, trzygodzinnym epilogu gracze dowiedzą się co wydarzyło się po obaleniu Kroniki, a poza kampanią będą mogli wysłać na arenę trzech nowych wojowników. Do akcji wkracza dwóch weteranów: Fujin i Sheeva, a także niespodziewany gość: Alex Murphy, znany szerzej jako… Robocop!

Gra Maneater dostępna jest na PC, PS4 i Xboksa One. W przyszłości ma się również pojawić na Switchu. To całkiem fajny i dość unikatowy „symulator” rekina przybierający formę RPG-owej gry eksploracyjnej w otwartym świecie. Cierpi trochę na niedobór różnorodności, a i kamera czasem się gubi, ale summa summarum, jest to gra bardzo fajna i miło rozbija gatunkowe sztampy. Nie jest też zbyt długa, a i „platynka” wydaje się prosta, więc może to być coś co zainteresuje fanów „Szczęk”. Do stareńkiego „Jaws Unleashed” jest zresztą też całkiem podobna.

Bannerlord ma duże szanse, żeby stać się grą, która będzie trwać przy wsparciu kolejne 10 lat albo i dłużej. Już w obecnym stanie jest tytułem po który warto zwyczajnie sięgnąć, ale… nie jest pozbawiony wad. Większość z nich można zrzucić na problemy wieku dziecięcego, w końcu nadal dostęp jest tylko w ramach Early Access. Dlatego obejrzyjcie dokładnie ten materiał i oceńcie sami czy jest to gra dla was.

Final Fantasy VII, gra dzieciństwa niejednego gracza pokolenia PS1, powraca w głośnym remake’u. Projekcie tak olbrzymim, że autorzy podzielili go na szereg gier po kilkadziesiąt godzin rozgrywki każda. Tak więc FF7R to jedynie pierwsza część dużo większej przygody. Czy warto było czekać?

Doom powraca i jest to powrót niezwykle udany. Eternal dopieszcza formułę rebootu z 2016 roku dorzucając coś od siebie, a także sporo zmieniając. Sekcje platformowe czynią z niego pozycję jeszcze bardziej zręcznościową co nie każdemu musi przypaść do gustu… ale nam przypadło, bo w przyjemny sposób rozbija monotonię nieustannego maltretowania diablików.

Tajemnicze Dreams studia Media Molecule (możecie pamiętać ich urocze LittleBigPlanet) okazało się być potężnym narzędziem do pobudzania wyobraźni. To wielgachny edytor pozwalający tworzyć gry, animacje, aplikacje, filmy czy rzeźbić trójwymiarowe modele. Uzbrojony w szereg wielozadaniowych, graficznych narzędzi użytkownik nauczy się programować bez wpisywania ani jednej linijki kodu, a nawet tworzyć całe muzyczne utwory! Nie dla ludzi bez wyobraźni i dużej porcji samozaparcia!

Do wczesnego dostępu na Steamie trafiło Temtem, gra o hiszpańskich korzeniach (sic!) stanowiąca odpowiedź na popularne Pokémony. Nie mogła trafić do sprzedaży w lepszym momencie niż w środku bojkotów i krytyki studia Gamefreak, a na dodatek nie jest zablokowana w ekosystemie Nintendo. Wstępnie tylko na Steamie, w przyszłości ma również zawitać na wszystkich wiodących konsolach. Czy to wystarczy?