Przeglądasz: Recenzje gier

Kategoria nadrzędna MGW

Platformówki są mielonymi wśród gier wideo. Pozornie proste do zrobienia, nie wymagają od twórcy specjalnych umiejętności, aby wyszły jako tako zdatne do zjedzenia, ale też nie jest to nic w szczególności smacznego, choć przy odrobinie chęci wykazania się kunsztem oraz determinacji do przyrządzenia porządnej potrawy możemy stworzyć przysmak, który w przyszłości na samo wspomnienie sprawi, że nasze gruczoły ślinowe zaczną intensywnie pracować. Wszystko zależy nie od naszych umiejętności w przyrządzaniu obiadu w kuchni, ale od tego jak przyłożymy się do pracy. Oozi: Earth Adventure, która najpierw ukazała się w Xbox Live Indie Games, a od ponad roku próbuje, przez platformę Steam Greenlight, dostać się do najpopularniejszego systemu cyfrowej dystrybucji, jest pośpiesznie ulepionym kotletem wrzuconym na olej sprzed tygodnia.

Remake kultowej strzelanki 3D Realms z drugiej połowy lat 90, który zaskakująco dobrze łączy ze sobą klasyczny gameplay ze współczesnymi mechanikami. Prosta i bezkompromisowa krwawa jatka, która mimo niedociągnięć jest miłą odskocznią od popularnych ostatnio „poważnych” FPS-ów. Za grę odpowiedzialne jest młode polskie studio Flying Wild Hog.

Nie ma gier idealnych, ale ciężko o produkcje wykonane lepiej niż najnowsze dzieło Rockstar North. Mnogość zajęć, gigantyczny, otwarty świat, setki pojazdów, dziesiątki misji, genialny scenariusz i zaskakująco dobre spolszczenie.

Zastanawialiście się kiedyś jak trudnym i skomplikowanym zadaniem jest prowadzenie studia zajmującego sie produkcją gier? Ile to razy bezlitośnie besztaliście twórców za ich błędy? Przecież wystarczyłoby zrobić trochę większy świat oraz doszlifować całość, a byłoby idealnie… Game Dev Story jest mini-symulatorem wydanym na iOS i Androida, dzięki któremu będziecie mieli okazję sprawdzić się jako developer. Naszym zadaniem jest wyprodukowanie gry, która zgarnie świetne oceny, a co za tym idzie, dobrze się sprzeda.

Recenzja wideo gry Killzone: Najemnik (aka Killzone: Mercenary), pierwszej naprawdę dobrej strzelanki na konsolę PlayStation Vita. Miejmy nadzieję, że nie ostatniej!

Krew, seks i rozgadany jednorożec. Co z tym wszystkim ma wspólnego kazirodztwo i doktor Zygmunt Freud? Dowiecie się (albo nie) z naszej recenzji Killer is Dead.

O tym, dlaczego nie warto w Pokémon Rumble U grać, a jednocześnie może być warto je kupić, usłyszycie w naszym krótkim materiale wideo na temat tej najnowszej Pokémonowej rozróby na konsolę Wii U.

Po sześciu latach wojny z Kolechią Arstotzka wreszcie odzyskała swoją połowę przygranicznego miasta Grestin. Ministerstwo Kontroli Granicznej podjęło trudną decyzję o otwarciu w nim przejścia. Przeprowadzono loterię i to właśnie nasz bohater został wybrany na celnika w punkcie odprawy paszportowej w Grestinie. Natychmiast przyjeżdża z rodziną do miasta z dotychczasowego domu w Nirsku i wprowadza się do mieszkania najniższej, ósmej klasy. Swoją pracę zaczyna o szóstej rano.

Sequel jednej z naszych ulubionych platformówek tej generacji „dostarcza” na całej linii. Świetna grafika, imponujący i pomysłowy gameplay oraz cała szafa dodatkowej treści do odblokowania. O tych i innych zaletach (i wadach) Rayman Legends elaborujemy w naszej recenzji wideo.

Póki co berło najpopularniejszej gry MOBA dzierży Leauge of Legends, na horyzoncie jednak ukazał się kolejny przedstawiciel owego gatunku, będący próbą przeniesienia spuścizny fanowskiej mapy DotA na osobnego klienta. Jest to oczywiście Dota 2, która po ukończeniu długaśnej bety wreszcie może poszczycić się mianem pełnej, niezależnej od innych gry. Jak więc w oczach wieloletniego fana warcraftowej mapki wypada, po ponad rocznym udziale w testach beta, tytuł Dota 2? Otóż z czystym sumieniem rzec mogę, iż jest lepiej, ładniej, więcej – zwyczajnie przyjemniej. Ale po kolei.