Przeglądasz: Film

Kategoria nadrzędna

Długo oczekiwany pełnoprawny sequel do Halo 3 (2007) nareszcie trafił na sklepowe półki, a wraz z nim jego limitowana edycja.

W jej skład wchodzi numerowane (?) pudełko, UNSC Infinity Briefing Packet, czyli trochę papierków + fajny notesik, gra w steelbooku oraz zawartość cyfrowa w postaci trzech mappacków (9 map), serialu Halo 4: Forward Unto Dawn, bonusowy dostęp do sześciu specjalizacji, skórki i emblemat do gry, gadżety dla awatara.

Dziś zajmiemy się ikoną lat 90. w nowej, odświeżonej wersji dla systemu iOS. Autorzy obiecują, że już wkrótce pojawi się również wersja Androidowa (Update: wersja na Androida jest już dostępna), a na wiosnę przyszłego roku przewidywana jest premiera pełnoprawnego sequelu dla pecetów zwanego „Carmageddon: Reincarnation”.

Dziś zajmiemy się kilkoma „strasznymi” historiami związanymi z serią, a także legendą Pokébogów, którą z pewnością pamiętają starsi wiekiem gracze. Niestety, w 20 minutach filmu zdążyliśmy ledwie musnąć powierzchnię oceanu ludzkiej wyobraźni, ale kto wie, może jeszcze kiedyś duchy nawiedzą nas ponownie.

W połowie unboxing, w połowie minirecenzja. W tym hybrydowym materiale przybliżymy wam czarną skrzynkę firmy Hauppauge — HD PVR 2. Co potrafi? Jak jej to wychodzi? Czy warto?!™ Jeśli nie znajdziecie tu odpowiedzi na któreś ze swoich pytań — zapraszamy serdecznie na naszą nową stronę i znajdujące się na niej forum.

Już trzeci rok z rzędu Harmonix prosi nas do tańca. W Dance Central 3 znów będziemy tańczyć, baunsować, bujać się, kiwać i bregdenzować w takt największych hitów lat 70., 80., 90., 00., a także tych współczesnych.

Jeśli mieliście dość szczęścia, żeby urodzić się w latach osiemdziesiątych istnieje spora szansa na to, że sporą sympatią darzycie przygody doktora Jonesa juniora (reszta też powinna). Korzystając z okazji premiery kolekcji na dyskach Bluray oraz faktu, ze dawno tych filmów nie widział, Grem zaprezentuje wam zawartość kolekcjonerskiego wydania „kompletnych” przygód Henry’ego „Indiany” Jonesa w pełnej okazałości. Bez choćby sekundy zbędnego gadania.