Przeglądasz: Film

Kategoria nadrzędna

Genshin Impact ma konkurenta! Chciaż może to być stwierdzenie nieco na wyrost. Nie mniej, Tower of Fantasy nie ukrywa swoich inspiracji ani tego w jaką publiczność celuje. Jak naszym zdaniem nowy zawodnik na rynku poradził sobie z wyzwaniem przyciągnięcia graczy? Sprawdźcie!

Jedna z naszych ulubionych gier wszech czasów powraca na sprzęcie najnowszej generacji. To już druga reedycja The Last of Us od czasu jego oryginalnej premiery w 2013 roku. Wielu graczy zastanawia się więc, czy jest sens robić remake gry, która przecież miała już swój remaster. Odpowiedź brzmi: tak i nie, bo choć oprawę graficzną obu wersji dzieli jakościowa przepaść… fundamentalnie jest to trzecie wydanie dokładnie tej samej gry.

Ostatnio głośno jest o „The Simpsons: Hit and Run”. Grze z epoki PS2, która stopniowo nabiera statusu „kultowej”. Fani tworzą ambitne mody, gdzieś tam w internecie czai się też widmo nieoficjalnego remake’u. Gdy tytuł fruwa po mediach jako „najlepszy klon GTA w historii”, ciężko nie zainteresować się tematem. Dlatego postanowiłem zagrać i zdecydowanie przeanalizować tak odważne deklaracje.

Tak, wiem, obiecałem, że gdy zobaczymy się po raz kolejny, to modował będę Game Boye Advance. No ale wydarzyło się tak, że z prośbą o naprawę konsol i bardzo… korzystną ofertą wyskoczył jeden z widzów. Dlatego dziś, zmodujemy aż trzy Game Boye Color i wykorzystam tę sytuację, by pokazać Wam przekrój modów, które zainstalować można w tej konsoli.

Gdy do kin trafiały kolejne filmy o przygodach czarodziejów z Hogwartu, posiadacze Game Boyów mogli przeżywać ich przygody również na ekranach swoich konsol. I to w formie całkiem wypasionych gier RPG! O „trylogii” Potterowych erpegów na GBC i GBA opowiada dziś redaktor Palar!

Wiele gier na przestrzeni lat romansowało z połączeniem gatunków RPG i RTS, ale SpellForce: Zakon Świtu zdołał to zrobić w taki sposób, że niejeden gracz zarywał wówczas przy nim nocki. Jak dzisiaj wygląda ta niemal 20-letnia gra? Zobacznie w naszym materiale retro!

W tej nadnaturalnej opowieści rodem z dzikiego zachodu wcielamy się w Gina Cartera i jego legendarną bandę próbującą obrabować wypełniony kosztownościami „Pociąg Widmo”. Szybko okazuje się jednak, że nazwa ta nie została wybrana dla niego przypadkowo!

Przeglądarki internetowe wprowadziły internet pod strzechy. I choć wydawać by się mogło, że nie ma tutaj wiele do dodania, to jednak ich burzliwe dzieje w latach 90. spokojnie mogłyby dostarczyć materiału na ciekawy serial. My jednak postanowiliśmy upakować całość w 13 minutowy materiał. Mamy nadzieję, że się wam spodoba. Zobaczcie w jaki sposób te dzisiaj niepozorne programy zmieniły nasze życie!