Teardown – ta stosunkowo niewielka gra indie od równie niewielkiego studia została ostatnimi czasy okrzyknięta przełomem w branży jeżeli chodzi o fizykę, destrukcję otoczenia i oświetlenie. Redaktor Evil Saiga sprawdza czy słusznie!
Poprzedni artykułSackboy: Wielka Przygoda [PS5/PS4] — recenzja
Następny Artykuł Where is my body? — Nowa przygodówka na Game Boya!

EvilSaiga
Entuzjasta sprzętu oraz gier komputerowych. Zatwardziały pecetowiec o mocno pro-konsumenckim podejściu. Człowiek specyfikacja, Panel Sterowania Enjoyer. Grzebię w rejestrze, żebyście wy nie musieli.