Szybki wypad na Glasgow Play Expo, to okazja, żeby troszeczkę się zapoznać z lokalnym rynkiem giereczkowa, który różni się nieco od tego co widujemy na Polskim gruncie.
Poprzedni artykułDragon Star Varnir – recenzja tekstowa
Następny Artykuł K52 #10 West of Loathing [Switch]