Age of Empires IV to gra dobra, ale na tyle „bezpieczna”, że każe się zastanawiać czy taki sequel do nadal wspieranej dwójki (autorzy sami nazywają ją następcą AoEII, pomijając przy tym trójkę) jest w ogóle komukolwiek potrzebny. Na szczęście Game Pass Microsoftu trochę rozwiązuję ten problem.
Poprzedni artykułTimberborn — Podgląd #195
Następny Artykuł Amigowe igraszki z Elvirą — Halloween 2021