Najnowsze artykuły
Przeszukaj kategorie
- 57337 map w 4 KB, czyli legendarny River Raid
- ELDEN RING: NIGHTREIGN to ciekawy eksperyment…
- Nowa gra na N-Gage po… 20 latach! | Parasite Pack
- Trylogia Gruniożercy wyląduje na Steamie i konsolach!
- POV: Zmęczony stary rozpakowuje nocą DOOM: The Dark Ages [ASMR] 💀
- Blue Prince | Podgląd #219
- Recenzja ELEGOO Saturn 4 Ultra — żywicowa drukarka 3D
- Kocham i nie rozumiem Doom: The Dark Ages | MEGARECENZJA
Przeglądasz: Konsole Sony
Kategoria nadrzędna PlayStation 5 PlayStation 4 PlayStation 3 PlayStation 2 PlayStation PlayStation Vita PlayStation PortableDragon’s Lair
Dla jednych zabawna zręcznościówka, dla innych jeden z najważniejszych tytułów w historii gier wideo. Don Bluth, legenda disneyowskiej animacji oraz zespół Advanced Microcomputer Systems zabiorą was w średniowieczną przygodę pełną skarbów i niebezpieczeństw. Nie mogło również zabraknąć pięknej księżniczki i przerażającego smoka!
Po przeczytaniu recenzji DE, która jakiś czas temu pojawiła się na stronie głównej ARHN.EU, czułem niedosyt. Nim zdążyłem skupić się na jej czytaniu, artykuł się skończył. Recenzja była krótka, zwłaszcza względem takiej produkcji, dlatego też nie chciałem dłużej czekać aż pojawi się coś lepszego i postanowiłem przedstawić tu własną opinię. Już na wstępie zastrzegam – żaden ze mnie fan serii. W poprzednie części, nie licząc może godzinnego epizodu, nie grałem, toteż wszelkie zaplecze historyczno-fabularne jest mi obce. Pomimo tego, eksplorując świat nie czułem się w żadnym stopniu zagubiony. Zawdzięczam to głównie temu, że sam “Bunt Ludzkości” jest prequelem dla “jedynki” i nie jest bezpośrednio z nią powiązany.
Ace Combat: Assault Horizon to zręcznościowy symulator lotów stworzony przez studio Project Aces. Produkcja została wydana w 2011 roku na konsole, a po dwuletnim opóźnieniu swoją premierę miała wersja PC. Wydarzenia z gry drugi raz w historii serii (po Ace Combat: Joint Assault) zostały osadzone w rzeczywiście istniejących miejscach i frakcjach.
Recenzja Injustice: Gods Among Us, najnowszej gry studia Netherrealm Studios. Tytuł ten jest bijatyką opartą o licencję DC, w której w szranki stają ze sobą najsławniejsi bohaterowie komiksowi tego wydawnictwa.
Naruto Shippuuden: Ultimate Ninja Storm 3 to kolejna część z serii bijatyk o młodym ninja stworzona przez studio CyberConnect2. Wydarzenia z gry opierają się na popularnej mandze Naruto, autorstwa Masashiego Kishimoto. Na wstępie warto zaznaczyć, iż nie jest to produkcja dla ludzi nieobeznanych z tym uniwersum. Jesteśmy wrzuceni w sam środek toczącej się historii, a autorzy oszczędzili sobie trudu dogłębnego tłumaczenia, co działo się wcześniej.
Recenzja trybu jednoosobowego gry Tomb Raider. Bardzo ładna, bardzo organiczna i bardzo dynamiczna, ale czy prócz uczty dla oczu nowe przygody Lary Croft mogą popisać się czymś jeszcze?
Metal Gear Rising to jedna z niewielu gier w uniwersum Metal Gear, w których palców nie maczał bezpośrednio Hideo Kojima. Gra akcji w której kierujemy Raidenem, robotycznym ninja pracującym na zlecenie prywatnej firmy wojskowej „Maverick Enterprises”.
Dziś coś co przygotowałem całkowicie dla zabawy, bez większego, głębszego celu. Troszkę System Error, troszkę ogólnego chwalenia. Czasami mam wrażenie, że jeżeli jakiś znany „let’s player” w coś nie zagra, to dla dużej części widowni taka gra zwyczajnie nie istnieje*. A szkoda. Bo są perełki pokroju Retro City Rampage, które spłyną po odbiorcach mainstreamowego gówna jak po kaczce, a faktyczni miłośnicy gier nigdy o nich przez to nie usłyszą.
Neko powraca do jednego ze swoich ulubionych tytułów. Spyro: Rok Smoka to platformówka, która w roku 2000 trafiła w ręce użytkowników konsoli PlayStation i jednocześnie trzecia część przygód fioletowego smoka.
Theme Hospital
W czasach, gdy telewidzami rządził „Ostry Dyżur”, gracze również kontrolowali szpitale w simie „Theme Hospital” (1997). W tym parodystycznym symulatorze ośrodka służby zdrowia wirtualni dyrektorzy będą walczyć o klienta rozbudowując swoją przychodnię i stale podnosząc poziom usług. Tytuł ten zapadł graczom w pamięć głównie z uwagi na wstrzykiwaną dożylnie dawkę humoru i receptę na dobrą zabawę.