Najnowsze artykuły
Przeszukaj kategorie
- Przegląd PIĘCIU nowych gier na Atari 2600/7800 [+tierlista]
- Omówienie zawartości Silent Hill: Początki-Części 1-4
- Świat Sensible Soccer | retro arhn.eu
- Donkey Kong: Bananza — platformówka roku?
- Relacja Kondora – Cronos: The New Dawn
- Fenomen Club Penguin – czyli o rozkosznych nielotach słów kilka
- Maszyna do szycia dla… Game Boya | Jaguar nu・yell JN-100
- Giants: Obywatel Kabuto | retro arhn.eu
Przeglądasz: Gry Retro
Kategoria nadrzędna Przegląd N-Gage Przegląd serii Zapomniane OpowieściCzy na martwe konsole wychodzą jeszcze gry? Jak widać, wychodzą! Parasite Pack na Nokię N-Gage to pierwsza od niemal 20 lat kartridżowa pozycja na zapomniany konsolofon Finów. Niezależny deweloper Lowtek Games przeportował (choć nie do końca) trzy swoje tytuły i wydał je w limitowanym nakładzie w fizycznej formie. I co ciekawe… sprzedał je wszystkie!
Komputerowy sequel do filmowego „The Thing” podzielił los swojego kinowego odpowiednika. Niedoceniony w momencie premiery, urósł na przestrzeni lat do rangi dzieła kultowego. I choć film Johna Carpentera broni się do dziś, fani „Cosia” pozostają niezgodni w kwestii gry wideo. Jedni uważają ją za produkcję wybitną i wyprzedzającą swoją epokę, inni sądzą, że czas nie był dla niej zbyt łaskawy.
Wydane w 2003 roku „Piaski czasu” (Prince of Persia: The Sands of Time) były zwiastunem renesansu, jaki czekać miał zakurzoną trochę markę Księcia Persji. Przed jego premierą mało kto spodziewał się, że seria ta powróci jeszcze kiedykolwiek na salony.
Dokładnie 20 lat temu trajektoria firmy LEGO zmieniła się na zawsze. Sięgając po historie z odległej galaktyki studio Traveller’s Tales nie mogło spodziewać się, że rozpocznie w ten sposób franczyzę liczą dziś kilkadziesiąt pozycji kilkunastu marek. A wszystko rozpoczęło się od Lego Star Wars: The Video Game z 29 marca 2005 roku.
Zapraszamy na Wyspę Dinozaurów, gdzie podążając szlakiem Parku Jurajskiego stworzymy… całkiem przeciętny park prehistorycznych gadów. Dino Island być może przeszłoby w Polsce bez echa… gdyby jak to często bywa, nie pojawiło się w pełnej wersji na krążkach Cybermychy (12/2003) i CD-Action (13/2004 [107]).
MYSZtrzostwa Świata w Oberstdorfie nie były grą wybitną. Ale dodawane do Cybermychy trafiły do dziesiątek, a może nawet setek tysięcy domów w Polsce. I dzięki nim nawet młodsi gracze mogli poczuć się jak mistrzowie skoków narciarskich.
Karcianka Pokémon ma już ponad 25 lat. Karciarze powiedzą, że przeżywa właśnie swoje najlepsze lata. Ale weterani wiedzą, że swój szczyt osiągnęła na Game Boyu w 2000 roku.
Kultowa gra o rozbijaniu klocków zbliża się wielkimi krokami do swojej okrągłej pięćdziesiątki. Trudno uwierzyć, że tak prosty pomysł — piłeczka rozbijająca cegły — stanie się inspiracją dla dziesiątek gier i relaksującą rozrywką dla wielu pokoleń graczy.
Duke Nukem od lat siedzi już na zasłużonej emeryturze. Od jego ostatniej przygody minęło już 14 lat. A jeśli ktoś chciałby być złośliwy, powiedziałby, że nawet i ponad 20. Manhattan Project zawsze był grą w społeczności kontrowersyjną. I wyjątkowo nie z uwagi na roznegliżowane kobiety i wszechobecne flaki. Jedni gracze go pokochali, inni… nie do końca.
Czy taka jest kibiców wola? Czym była ta dziwaczna, znana każdemu kolekcjonerowi krapiszczy gra komputerowa? I w sumie kto stworzył ten dziwaczny tytuł?