Gra Maneater dostępna jest na PC, PS4 i Xboksa One. W przyszłości ma się również pojawić na Switchu. To całkiem fajny i dość unikatowy „symulator” rekina przybierający formę RPG-owej gry eksploracyjnej w otwartym świecie. Cierpi trochę na niedobór różnorodności, a i kamera czasem się gubi, ale summa summarum, jest to gra bardzo fajna i miło rozbija gatunkowe sztampy. Nie jest też zbyt długa, a i „platynka” wydaje się prosta, więc może to być coś co zainteresuje fanów „Szczęk”. Do stareńkiego „Jaws Unleashed” jest zresztą też całkiem podobna.
Tekst:
Rekin to ma klawe życie
Oraz wyżywienie klawe!
Przede wszystkim już o świcie
Zjada sobie młodą damę,
A do damy słonecznicę,
A jak już podeżre zdrowo,
To wypływa hen ku świecie
Żeby pożreć coś na nowo.
Słychać fanfary i bębny,
Rekin zdobył nowy poziom.
Teraz może prądem z gęby
Krokodyla ranić nocą.
Potem ruch się robi w jamie,
Rekin wraca tam odpocząć,
Siada sobie między śmieci,
Gdzie drapieżni się nie droczą.
I świeżutki, wypoczęty,
Rześko czując się i zdrowo
Kilka misji zrobić chętny
Płynie znów jeść wyborowo.
A tu przyjemności same
Oraz niespodzianek wiele:
Dzisiaj w menu jest podane
Samca alfa pożreć śmiele.
Ale łowcy niespokojnie
Patrzą na to co się dzieje:
Wysyłają w morze łodzie
Tam gdzie krew ciągle się leje.
Na to proste rozwiązanie
By się nie dać wypatroszyć
Połknąć łowców na śniadanie
Bądź głęboko się zanurzyć
Bo choć nurków skłonni wysłać
Ci wolniejsi od rekina
A gdy rekin daje nura
Nikt z nim wtedy nie zaczyna.
Po obiedzie czas na zwiady
Odkryć znajdziek gro na mapie,
Tu tablicę, tam frykasy
Nawet szkielet się załapie
Bo gdy zacznie nudę wzbudzać
Że pan rekin wiecznie kłapie
W sumie zacznie się zanudzać
W przeolbrzymim oceanie
Choć narrator z telewizji
Opowiada jak Czubówna
Różnorodności brak w misji
Więc rozgrywka jest nierówna
Ale chociaż pomysł nowy
Więc na koniec morał taki:
…dobrze, dobrze być rekinem,
choć by chętnie zjadł ci flaki.