Atari 7800+ to nowa wersja recenzowanego przez nas w zeszłym roku Atari 2600+. Różnica polega w zasadzie jedynie na kształcie obudowy, dołączonym kartridżu oraz bezprzewodowym kontrolerze.
Autor: Dark Archon
Wraz z premierą Need for Speed: Underground, kierunek popularnej marki ścigałek zmienił się o 180 stopni. Z jednej strony mamy powrót do korzeni i nielegalnych wyścigów ulicznych. Z drugiej natomiast, odejście od próby przypodobania się koneserom przeglądającym katalogi samochodowe ze szklaneczką whisky. Tu liczy się prędkość, tuning i piękne kobiety.
Doktor Jones nie jest dziś już symbolem tak potężnym w popkulturze, jak jeszcze 20 lat temu, ale jego najnowsza przygoda powinna sprawić dużo radochy zarówno wieloletnim fanom tej postaci, jak i nowemu pokoleniu łowców przygód.
Oficjalnie: BESTSELLER!
Dziękuję już ponad 10 000 czytelników „Zagrajmy jeszcze raz” za wsparcie, niesamowicie pozytywne komentarze i entuzjastyczne recenzje. Niezwykle miło czyta się o tym jak uniwersalne są nasze gamingowe wspomnienia. Miała być książka o naszej „złotej epoce” i według Was zdecydowanie się to udało.
The Spectrum jest bardzo udaną, emulatorową repliką popularnego domowego komputer „ZX Spectrum”. Powinno to być jego wielką zaletą i dla rdzennych fanów tego urządzenia na pewno będzie. Natomiast nie wróżę mu zbyt udanej premiery wśród mainstreamowych graczy, którzy w nietypowym świecie „gumiaka” poczują się zwyczajnie zagubieni.
PlayStation 5 Pro to konsola, którą PS5 powinno było być w premierę. Niestety skok wydajnościowy niekoniecznie rekompensuje różnicę w cenie. Oto nasza recenzja PS5 Pro!
Czas leci, kiedy jest się kosmicznym hedonistą z galaktyki Transylwania. Na przestrzeni lat ten nietypowy temat na grę doczekał się aż trzech adaptacji. Czy były dziwne? Jeszcze jak. Słabe? Oczywiście. Warte ogrania?… Musicie się przekonać oglądając nasz dzisiejszy materiał.
31 października (spooky!) do sprzedaży trafi Dragon Age: Straż Zasłony. Co prawda w grę jeszcze nie grałem, ale miałem już okazję pomacać specjalną edycję gadżetów dla fanów uniwersum Wieku Smoka.
Jak przystało na odpowiedzialnego dorosłego, zobaczyłem w internecie coś co mi się spodobało i musiałem to kupić.
Jest dla mnie coś magicznego w małych okienkach, które pomagały zanurzyć się w prymitywnej iluzji. O nich i ich ewolucji jest dzisiejszy felieton.