Przeglądasz: Recenzje

Bayonetta walczyła już z siłami niebios, piekieł… czas więc zmierzyć się z największym zagrożeniem. Tym stworzonym przez człowieka! Bayonetta 3 to bombastyczne zwieńczenie tej trzynastoletniej już trylogii i najwyraźniej, umbrańskie wiedźmy nie boją się przesądów. Wyszło fantastycznie acz nie bezbłędnie!

Sparks of Hope to następca bardzo ciepło przyjętej strategii turowej, która w 2017 roku trafiła na Nintendo Switch. Połączenie marek „Super Mario” i „Kórlików” Ubisoftu może wydawać się na pierwszy rzut oka przerażające… ale jakimś cudem to działa. A druga część jest jeszcze lepsza od już przyzwoicie dopolerowanej odsłony pierwszej. Warto!

Nowa generacja kart graficznych NVIDII nie przyniosła niestety oczekiwanego spadku cen. Natomiast z surową mocą nowego sprzętu firmy trudno się kłócić. Dla graczy i użytkowników profesjonalnych, jeśli cena nie gra roli, RTX 4090 jest w tym momencie najpotężniejszym wyborem.

Trombone Champ to podbijająca internet gra symulująca ciężki żywot puzonisty… puzoniarza… puzo… OPERATORA PUZONU. Możemy grać szlagiery, zbierać karty „trombonerów” oraz czcić pawiany. Gra obowiązkowa na imprezy!

Rocksmith+ to nowa usługa Ubisoftu, która „abonamentyzuje” naukę gry na gitarze. Kupując subskrypcję otrzymuje się dostęp do aranżacji dla ponad 5000 utworów. I obietnicy, że katalog piosenek będzie nieustannie się powiększał. Jak to wygląda w rzeczywistości? O tym jest ten materiał 😀

Pod tym przydługawym tytułem kryje się dostępna na wszystkie wiodące platformy składanka kultowych gier o równie kultowych żółwiach ninja. Wszystkie wasze ulubione platformówki, bijatyki i mordoklepki w jednym, wygodnym i bardzo przyjemnym zestawie!

Jedna z naszych ulubionych gier wszech czasów powraca na sprzęcie najnowszej generacji. To już druga reedycja The Last of Us od czasu jego oryginalnej premiery w 2013 roku. Wielu graczy zastanawia się więc, czy jest sens robić remake gry, która przecież miała już swój remaster. Odpowiedź brzmi: tak i nie, bo choć oprawę graficzną obu wersji dzieli jakościowa przepaść… fundamentalnie jest to trzecie wydanie dokładnie tej samej gry.

W tej nadnaturalnej opowieści rodem z dzikiego zachodu wcielamy się w Gina Cartera i jego legendarną bandę próbującą obrabować wypełniony kosztownościami „Pociąg Widmo”. Szybko okazuje się jednak, że nazwa ta nie została wybrana dla niego przypadkowo!

Wasza magnificencjo! Czas zakasać rękawy i zbudować najlepszy uniwersytecki kampus w całym hrabstwie Two Point!

Steam Deck zawitał nareszcie do naszej redakcji. I chyba to nawet dobrze, że musieliśmy poczekać na niego kilka miesięcy dłużej, bo dzięki temu urządzenie Valve zdążyło przejść sporą drogę. Wiele aktualizacji oprogramowania później jest to system bardziej dojrzały i imponujący. Wciąż nieidealny, ale w swojej klasie nie ma raczej sobie równych. Więcej w naszej MEGARECENZJI!