Nie planowałem skupiać się na rodzimych produkcjach w wyzwaniu, a tu proszę – trzecia taka gra. I podobnie jak poprzednie jest wybornym tytułem, pozytywnie się wyróżnia i najprawdopodobniej zapamiętam ją na długo.
Redakcję arhn.eu odwiedził niespodziewany gość. Krzysztof Gonciarz opowiada o dawnych czasach i ciepło wspominanych grach wideo.
Siedemnasta Orbitalna Platforma Obronna. Wśród zgliszczy kosmosu i migotliwych gwiazd z amnezji wybudza się Adams, żołnierz Zjednoczonych Narodów Ziemi. Tymczasowo oddalony od wojska, po krótkim treningu zostanie zmuszony ruszyć prosto w bój, by następnie zasiąść za sterami najnowszego pojazdu kosmicznego Sił Ziemskich, tytułowego Strike Suit. W tym momencie staje się kluczem, wybrańcem, który zaważy o losach wojny pomiędzy mieszkańcami Terry a potomnymi im Kolonistami wszechświata.
Poznański festiwal fantastyki Pyrkon jest jednym z najważniejszych punktów imprezowych nie tylko fanów szeroko pojętego fantasy, ale też chociażby graczy!
Days Gone to gra pod każdym względem przeciętna. Nie wyróżnia się absolutnie niczym co warto byłoby zapamiętać. A szkoda, bo pomysł ma potencjał.
Mortal Kombat 11 jest mordoklepką z najwyższej półki. Wszystko co bijatyka powinna robić dobrze, jedenastka ma w małym palcu. Tylko te mikropłatności…
Podpinanie tanich słuchawek z mikrofnem bezpośrednio do komputera rzadko kiedy jest dobym pomysłem. No chyba, że chcemy wyrządzić krzywdę współgrającym. Na szczęście taki problem da się poniekąd zażegnać za zaledwie 10 zł.Sorry za brak focusu btw. Co ta kamera to ja nawet nie.
Nie jestem fanem growych horrorów, nie bardzo lubię się aż tak bać. Wolę obejrzeć straszny film w gronie znajomych, jak już, nie jest wtedy aż tak przerażający i sprawia sporo frajdy. Za to gra ogrywana samemu w ciemności, z założonymi słuchawkami, przeraźliwie potęguje wszelkie emocje. Od czego jednak moje wyzwanie, jak nie od wychodzenia ze strefy komfortu i próbowania nieznanego. W tym wypadku opłaciło się.
Witajcie w Mobius – świecie gdzie możecie prowadzić szczęśliwe i beztroskie życie licealisty. Jest tylko jeden problem. To miejsce nie jest prawdziwe.
Czwarty zestaw Labo jest jednocześnie tym najbardziej niecodziennym. Wirtualna rzeczywistość na Switchu? Najwyraźniej da się to zrobić.