Przeglądasz: Konsole Microsoftu

Kategoria nadrzędna Xbox Series X | S Xbox One Xbox 360 Xbox

Powraca jedna z najlepszych gier samochodowych zeszłej generacji – Burnout Paradise – ale większość fanów przejdzie obok niej raczej obojętnie.

Loco Pedal Ut Metal! Ledo Is! Ukochana przeze mnie ścigałka powraca w zremasterowanej odsłonie. Choć z samą grą fundamentalnie wszystko jest okej… wielu graczy nie będzie raczej zainteresowana wydaniem odświeżonym.

Egzemplarz gry do testów udostępniła firma EA.

Mimo upływu lat, Dragon Ball pozostaje ulubieńcem fanów „japońszczyzny”. Nowa seria „Super” oraz ciągle popularne bijatyki udowadniają, że twór Akiry Toriyamy nadal rezonuje z kolejnymi pokoleniami graczy. Wydane na PlayStation 4, Xboksa one i pecety Dragon Ball FighterZ jest grą imponującą wizualnie i świetnie oddającą ducha serii, ale też zaskakująco złożoną i grywalną mordoklepką niezależnie od marki, której nazwę nosi.

Wydane w 2016 Furi trafiło właśnie na Switcha i dało mi to bardzo fajny pretekst, by wreszcie w nie zagrać i zobaczyć o co kaman. A kaman o dynamicznego slashera o wyśrubowanym poziomie trudności i utykającej w głowie ścieżce dźwiękowej. Polecam maniakom trudnych gier.

Gorogoa to relaksująca łamigłówka o bardzo niecodziennej formie czterech komiksowych paneli, które łącząc się ze sobą tworzą alegoryczną historię.

Star Wars: Battlefront II to fantastyczna gra online, która niestety ugina się pod ciężarem fatalnych decyzji w temacie progresji trybu sieciowego i mikrotransakcji. Druga odsłona rebootu wprowadza też tryb singlowy, który oferuje lekką zmianę tempa, ale prócz interesującej fabuły w kontekście uniwersum, nie wyróżnia się niczym na tyle, by był on wart zapamiętania. Tytuł dostępny na PC, PlayStation 4 i Xboksa One.

Materiał dla graczy pełnoletnich. South Park: The Fractured But Whole nie jest grą ani większą, ani bardziej ambitną niż „Kijek Prawdy”, ale wystarczy, że niemal pod każdym względem ewoluuje rozgrywkę pierwszej części, by być tytułem wartym polecenia wszystkim fanom serialu!

Jeżeli szukaliście argumentu, by zdecydować się, czy też nie na zakup Tower Of Time to ten materiał powinien rozwiać Wasze wątpliwości. Przy okazji zyskując okazję na wygranie klucza do tej wielogodzinnej przygody.

To Payne! Perypetie gliny, który na własną rękę zniszczyć chce gangsterski światek były w 2001 roku na ustach wszystkich graczy. Nietuzinkowy sposób opowiadania historii mieszał się z klasyczną strzelanką i stylistyką neo-noir. Efektem jest sztandardowy przykład „drugiej fali” gier akcji. Pierwszej generacji strzelanek próbujących wyjść poza standardowe ramy bezrozumnej jatki. Tak, w taki sposób kategoryzuję klasyczne strzelanki. Nie podoba się? Przykro mi, lepszego systemu nie mam. Ale miło mi, że czytasz opisy.