- • Strona Główna
- • Forum
- • Livestreamy
- • Discord
- • Księga Gości
- • Hala Sławy
- • Redakcja
- • Kontakt i Współpraca
Sekcje specjalne:
WSPARCIE
Dzisiejszy stream:
Tytuł streama
Temat:
Temat streama
[ Oglądaj na Twitchu ] | [ Streamy i archiwa na Youtube ]
Need for Speed 4, czy może po prostu „Edycja Specjalna” trójki? Need for Speed: Road Challenge było grą z pogranicza.
Nasz redakcyjny mistrz horrorów, Pan Dibbler, rzuca okiem na kolejny już reboot pioniera gatunku trójwymiarowych horrorów. Alone in the Dark powraca pod skrzydłami Pieces Interactive / THQ Nordic.
Początek sagi „Jedi Knight” był niezwykle udanym, choć wczesnym przedstawicielem rodzącego się gatunku FPS-ów.
Firma „Retro Games”, producent „konsolizowanych” miniaturek starych komputerów powraca z nową zabawką.
Kostnica to doskonałe miejsce akcji dla horroru, co udowadnia w swojej produkcji studio DarkStone Digital. Shaydar w swoim narracyjnym debiucie opowiada o tej nietypowej grze grozy.
Księżniczka Peach staje w świetle jupiterów w nowej przygodzie skierowanej do młodszych graczy. Niestety, najwyraźniej dla studia Good-Feel „młodszy” oznacza chyba „mniej wymagający”. „Showtime!” jest grą uroczą i kolorową, ale starsi gracze raczej się w nią nie wciągną.
Sony Ericsson Xperia Play było projektem odważnym. Smartfon połączony z konsolą do gier wydawał się pomysłem w takim samym stopniu szalonym, co i genialnym. Choć wcześniejsze próby stworzenia takiej hybrydy okazały się nieudane, któż jeśli nie Sony mogłoby odnieść tu sukces! Sprawa jednak nie wyglądała tak prosto. Sony Ericsson było na skraju zapaści, a zarząd firmy nijak dogadać się nie mógł z japońską centralą. Rezultat mógł być, niestety, tylko jeden.
Gdy okazało się, że w 2003 roku do kin nie wejdzie nowy film z Harrym Potterem, EA postanowiło wypełnić lukę w terminarzu wydawniczym tworząc grę opartą o ulubiony sport czarodziejów. „Mistrzostwa świata w quidditchu” to (biorąc pod uwagę materiał źródłowy), to całkiem niezła próba przeniesienia dziwacznych zasad dyscypliny do świata cyfrowego.
Do dziś nie jestem pewien co myśleć na temat fabuły FF7 Remake. Ale gameplayowo była to gra świetna. Choć Rebirth uparcie brnie w gmatwanie historii, pod względem rozgrywki jest pod każdym względem tytułem lepszym od swojego poprzednika. I prawdopodobnie na ten moment, w czołówce moich ulubionych gier z „Final Fantasy” w tytule. A to spory komplement.
Przyjaciel redakcji, Pacimierz, kupił wspaniale prezentującą się klawiaturę od znanego Wam 8bitdo. Ten nietypowy gadżet to nie tylko kuriozum do szpanowania, ale też niezły produkt. Więcej w materiale.