Nadrabiania letnich zaległości ciąg dalszy. Rozpakowujemy Loot Gaming Lipiec 2017. I wiem, wiem. Strasznie tu ostatnio monotematycznie. Niedługo wrócę do gierkowania!

Regenerujące się zdrowie? Ha! Za moich czasów musieliśmy kontrolować temperaturę ciała, zakładać sobie szwy i organoleptycznie diagnozować zapalenie oskrzeli.

Jeden z najbardziej nieoczekiwanych „collabów” tego roku okazał się jednocześnie bardzo ciekawą grą.

Co stało się z wirtualnymi czworonogami, które kiedyś były na ustach wszystkich, a dziś nikt o nich nie pamięta?

Sierpień stoi pod znakiem ludzi w prześcieradłach, śmiesznych czapeczkach i pelerynach niewidkach.

SmartBoy to wydany „pół żartem, pół serio” gadżet pozwalający odtwarzać kartridże z GB i GBC na smartfonach. Potrzebne jest kompatybilne urządzenie z Androidem i gniazdem USB-C.

Jeżeli szukaliście argumentu, by zdecydować się, czy też nie na zakup Tower Of Time to ten materiał powinien rozwiać Wasze wątpliwości. Przy okazji zyskując okazję na wygranie klucza do tej wielogodzinnej przygody.

Dobrze wykonana chińska konsola wyładowana piratami i ROM hackami… oraz szemrana firma, która je sprzedaje.

Emulator modeli 500 i 1200 Amigi. Oferuje przy tym również napęd dyskietek do zgrywania swoich ulubionych gier na kartę pamięci.

Nareszcie nadrabiam czerwcowe zaległości… No i co ja widzę! Jedną z najlepszych paczek jakie przyszło mi kiedykolwiek rozpakować.