- • Strona Główna
- • Forum
- • Livestreamy
- • Discord
- • Księga Gości
- • Hala Sławy
- • Redakcja
- • Kontakt i Współpraca
Sekcje specjalne:
WSPARCIE
Dzisiejszy stream:
Tytuł streama
Temat:
Temat streama
[ Oglądaj na Twitchu ] | [ Streamy i archiwa na Youtube ]
Niestety, nie posiadamy karty do przechwytywania 4K, więc musicie uwierzyć nam na słowo, że PlayStation 4 Pro radzi sobie z zadaniem wyświetlania gier na ekranach UHD lepiej niż się spodziewaliśmy. Nie jest to może zakup obowiązkowy jeśli macie już konsolę tej generacji, ale na pewno opcja do rozważenia.
Fani strategii turowych doczekali się premiery Sid Meier’s Civilization VI, kolejnej odsłony popularnej serii pożeraczy czasu. Po raz kolejny wcielimy się w lidera Wielkiej Cywilizacji i poprowadzimy nasz lud do światowej dominacji w dziedzinie kultury, nauki ale również wojny.
Loot Gaming Październik 2016. Dziś sprawdzamy czy czeka nas nuklearny armageddon. Bo czemu nie.
W październikowym Arcade Blocku troszkę klasyczniej niż zwykle. Brak niestety „niecodziennego” gadżetu, który uszczęśliwiał nam życie parę ostatnich miesięcy z rzędu, a cała paczka sprawia wrażenie… konserwatywnej.
Nareszcie powiew świeżości na rozwijającym się rynku klonów NES-a i Famicoma. AVS nie korzysta z emulatorów czy NOAC jak inne produkty tego typu. Zamiast tego składa się z zaawansowanego układu FPGA, który nie tylko wiernie odtwarza działanie oryginalnego sprzętu, ale wzbogaca go o dodatkowe funkcje. Innymi słowy — byliśmy pod wrażeniem.
Październikowy Pixel-Box o przewidywalnej tematyce, ale fajnej zawrtości. Niektórzy posunęliby się do nazwania jej wybuchową HEHE. W sumie nieśmieszne.
Trwa Elex World Tour, a Johnny jako najbardziej rozeznany w temacie członek redakcji zajął się sprawą i przygotował dla was zapowiedź w formie Podglądu.
Całkiem normalny, zakrwawiony, nawiedzony kartridż z przerażającym wizerunkiem Sonica okazał się nawiedzony. I to w Halloween?!?! Kto by pomyślał!
Troszkę pozytywniej niż zwykle o Worms 3D, Fortach i Totalnej Rozwałce. Nieświętej Trójcy gier, których nigdy nie trawiłem… a które są naprawdę niezłe.
Jedna z najmilej wspominanych strategii czasu rzeczywistego lat 90. Wysoki, ale uczciwy poziom trudności rozgrzewał szare komórki grającego do czerwoności, a otwarte poziomy umożliwiały przechodzenie plansz na różne sposoby. Dzięki temu do „Komandosów” wracało się bardzo przyjemnie, a gra przez długi czas wydawała się świeża. Nawet dziś nie straciła zbyt wiele ze swojego klasycznego uroku..