Przeszukaj kategorie
    Całkiem prawdziwy banner reklamowy, nie kłamię

    Do redakcji trafiło ostatnio trochę darów losu, głównie klawiatur i myszek, które już opisałem. I cóż, w mojej opinii, pomimo stosunkowo budżetowego wykonania recenzowanych przedmiotów, stosunek jakości do ceny był naprawdę przyzwoity. Razem z nimi został nam przysłany również mikrofon Tracer Studio Pro. Po próbie nagrania nim audio do filmu na naszym kanale okazało się, że nie jest ani “studio”, ani “pro”. Zacznijmy od początku.

    Znacie Bard’s Tale? Ten niekoniecznie poważny RPG chyba nigdy nie cieszył się u nas przesadną popularnością. Dziś możemy obserwować jego odrodzenie, gdyż firma inXile Entertainment wypuściła niedawno na rynek pełnoprawny sequel tej serii. Ale historia kryjąca się za tym tytułem jest dużo ciekawsza.

    Książka „Krew, pot i piksele”, pokazuje trudny proces tworzenia naszych ulubionych gier. Podczas gdy gracze oczekują od kolejnych tytułów zabawy na kilkanaście, a najlepiej kilkadziesiąt godzin, zwykle nie mają pojęcia, że proces ich produkcji zajmuje naprawdę długi okres czasu, któremu często towarzyszy ciągła walka o każdy detal. Zresztą zwykle owe boje toczą się w trakcie crunchu, wynoszącego notabene kilkanaście lub kilkadziesiąt godzin tygodniowo przez wiele miesięcy. Właśnie takie historie pełne krwi, potu i… satysfakcji (w większości przypadków) ze skończonej pracy zostały opisane w książce Jasona Schreiera.