Przeszukaj kategorie
    Całkiem prawdziwy banner reklamowy, nie kłamię

    Nintendo bardzo rozpieszcza posiadaczy swojej sześcioletniej konsolki; mimo wydania o wiele mocniejszego „następcy” (o słuszności tego miana odbyło się już wiele kłótni), rodzina 3DSów ma być wspierana również po 2018 roku. Potwierdzenie tego ogłoszenia widać w nadchodzących tytułach, które otrzymały niedawno wersje demonstracyjne. Na poniższej liście zawarłem krótki ich przegląd i wierzę, że każdy znajdzie wśród nich coś dla siebie (przypomnę, że limit uruchomień tych dem wynosi 30).

    Jedna z najciekawszych gier zespołowych ostatnich lat powraca na konsoli, którą może dla odmiany ktoś kupi. Splatoon 2 nie odkrywa ponownie koła (ciężko stawiać na głowie cały gatunek co odsłonę), ale ewoluuje prawie każdy aspekt oryginału. Efektem jest solidna sieciowa gra akcji z miłym bonusem w postaci singlowej kampanii.

    Targi Rupieci 11. Odcinek nagrany bardzo spontanicznie podczas poszukiwania rekwizytów do filmu dokumentalnego więc wybaczcie kiepskawą jakość. Co tym razem udało nam się znaleźć?! To tajemnica. Przez jakieś pierwsze 4 minuty filmu.

    Firma Hyperkin, która zwróciła uwagę graczy swoim wielozadaniowym Retronem 5 powraca z dużo skromniejszym projektem. Mniejszy nie znaczy natomiast nieważny, bo ich zaskakujący NES z wyjściem HDMI może zmusić konkurencję do niezłej roszady „famiklonów”.

    Nigdy wcześniej nie recenzowałem pozycji mobilnej – chyba że wliczymy w to Art of Gravity, którym zajmowałem się ostatnio. Nigdy też nie myślałem, że zrecenzuję grę w formacie free-to-play. Ale, jako że uważnie śledzę polski rynek wydawniczy gier indie, trafiam na różne pozycje – również takie jak Maze Bandit od GameStone Studio. Czy to jednak powinno z miejsca skreślać ten tytuł jako ciekawe gejmingowe doświadczenie? Niekoniecznie.

    Wyczekiwane przez fanów serii „Micro Machines: World Series” (PS4/PC/Xbox One) spotkało się z negatywnymi recenzjami zarówno w prasie, jak i samych graczy. Z pozoru, szczególnie oglądając gameplaye gra wygląda całkiem okej… ale mało który grający jest zadowolony z zakupu. Dlaczego? Moim zdaniem powodów tego smutnego stanu rzeczy jest kilka. Głównym? To, że ktoś nie odrobił pracy domowej i z Micro Machines ma ten tytuł ostatecznie bardzo mało wspólnego.
    Recenzja oparta o pudełkowy egzemplarz gry na PS4 zakupiony przez recenzenta.

    PlayStation powraca w fantastycznej kolekcji! N.Sane Trilogy to zbiór trzech pierwszych przygód szalonego Crasha Bandicoota. Odbudowane od zera i uwspółcześnione dla dzisiejszego gracza, tytuły te łączą ponadczasową rozrywkę z wizualiami godnymi XXI wieku. Innymi słowy: Jest dobrze!