Przeszukaj kategorie
    Całkiem prawdziwy banner reklamowy, nie kłamię

    Przeglądając internetowy sklep Nintendo na 3DSie możemy natknąć się na wiele słabych i niskobudżetowych gierek, które najczęściej są podróbką jakiejś dobrze znanej marki. Takie właśnie wrażenie wywarła na mnie gra Ice Station Z, gdy po raz pierwszy zobaczyłem ją w zakładce z przecenionymi tytułami niezależnymi. Kolejny, wtórny klon znanego na komputerach DayZ. Ale jak jest w praktyce? Za chwilę się przekonamy.

    W połowie marca zarówno większe jak i mniejsze portale branżowe obiegła informacja o wczesnym dostępie do gry PC Building Simulator. Jako że uważam się za entuzjastę wypruwania starych, budżetowych jednostek i dawania im nowego życia, to nie mogłem przejść obojętnie obok tak kuszącej propozycji.

    Po raz pierwszy spotkałam się z grą Beat Cop podczas zeszłorocznego WGW. Kilkanaście minut z gameplayem oraz krótka rozmowa z wystawcami zaczęła rodzić w mej głowie nadzieje na policyjną, bardziej dynamiczną wersją Papers, Please w polskim wydaniu. Nadeszła oczekiwana data premiery, a więc już najwyższy czas, by przekonać się, co ma nam do zaoferowania.

    Ostatnia część „Pigułki” zabierze nas w podróż po ostatnich odsłonach serii i ostatecznie wyjaśni zawiłości związane z kanonem. Korzystając z okazji, poświęcimy chwilę by docenić społeczność związaną z Gothikiem, dokończyć luźne wątki i z nadzieją spojrzeć w przyszłość serii.

    Czy jest jakiś gracz, który nie słyszał jeszcze o Power Glove?
    Akcesorium złą sławą owiane i choć chciałoby się powiedzieć, że nie taki diabeł straszny jak go malują, to „Rękawica Mocy” faktycznie zasłużyła na swój slogan. Jest „taka zła”, choć nie z uwagi na wykorzystaną w niej technologię.

    Decydując się na kopię recenzencką Hollow Knight, chyba do końca nie wiedziałam co mnie czeka. Skuszona wyśmienitą oprawą graficzną, pełna entuzjazmu niezwłocznie zabrałam się do roboty. Mając pierwsze 10 godzin rozgrywki za sobą zdałam sobie sprawę, że trafiłam na pochodną Dark Souls w wersji 2D. Po wielu trudach ośmielę się stwierdzić, że jestem hardkorem, ale o szczegółach dowiecie się poniżej.

    Niezaplanowanym tematem przewodnim tego odcinka są chyba gwiazdy dawnych lat. Gdzie indziej zobaczylibyśmy w jednym materiale Robocopa, Buba i Boba i Lorda Britisha.