Przeszukaj kategorie
    Całkiem prawdziwy banner reklamowy, nie kłamię

    Vib-Ribbon to niecodzienna gra z czasów PlayStation 1. Jedna z pierwszych „współczesnych” gier rytmicznych, której unikatową cechą była możliwość generowania nowych poziomów z krążków CD-Audio umieszczonych w napędzie konsoli.

    Szukacie gry, która wyrwie wam z (nie)życia kilka godzin? Gorąco zachęcam do zerknięcia na Necrosmith! Tym bardziej, że gierka kosztuje zaledwie 11 nowych złotych polskich.

    To co zaczęło się jak ciekawa przygodówka wymieszana z mechanizmami znanymi z Simsów… szybko ewoluowało w jedną z najbardziej pokręconych fabularnie gier jakie kiedykolwiek widziałem. Takie właśnie jest The Sims Bustin’ Out na Nokię N-Gage, ale w tej samej formie tytuł ten wydany został również na Game Boy Advance i tak zagrać w niego jest dużo łatwiej.

    You’re a kid now, you’re a squid now. I to po raz trzeci. Splatoon 3 jest super, ale jestem już tak do tyłu względem profesjonalnych graczy, że nie czułem się na siłach, żeby przygotować pełną recenzję tej gry. Zamiast tego, garść niezobowiązujących przemyśleń. Bardzo mi się podobało!

    Długo wyczekiwane zwieńczenie trylogii! MM3 to gra olbrzymia w porównaniu do jedynki i dwójki i przypłaciła to horrendalną wydajnością techniczną. Pośpiech przy tworzeniu sequelu spowodował, że w pewnych punktach tytuł spowalnia do zaledwie kilkunastu FPS. Czy to wystarczy, by powstrzymać mnie przed ukończeniem pierwszego złotego wyzwania?

    Genshin Impact ma konkurenta! Chciaż może to być stwierdzenie nieco na wyrost. Nie mniej, Tower of Fantasy nie ukrywa swoich inspiracji ani tego w jaką publiczność celuje. Jak naszym zdaniem nowy zawodnik na rynku poradził sobie z wyzwaniem przyciągnięcia graczy? Sprawdźcie!